W Katedrze Oliwskiej żegnaliśmy dziś Andrzeja Kawę, twórczego trenera i nauczyciela, byłego prezesa Polskiego Związku Tenisa Stołowego oraz wielkiego pasjonata sportu. W ostatniej drodze towarzyszyli mu najbliżsi, przyjaciele, koledzy z boiska, ludzie sportu i polityki. Na trumną pochylili się Andrzej Kraśnicki - prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Sławomir Rybicki - sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. W uroczystościach pogrzebowych na gdańskim cmentarzu Srebrzysko udział wziął premier Donald Tusk. Andrzej Kawa zmarł nagle, na boisku piłkarskim podczas towarzyskiego spotkania w gronie przyjaciół. Miał 47 lat. Kochał piłkę. Był wiernym kibicem Lechii Gdańsk. Działał w klubie z Traugutta w latach 2004-2009. Wykładał w gdańskiej AWFiS, był trenerem tenisa stołowego, związkowym szefem wyszkolenia, a w latach 2009-10 – prezesem PZTS. Prowadził wszystkie nasze kadry narodowe w tej dyscyplinie sportu, z wyjątkiem męskiego zespołu seniorów. Był również dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu, a ostatnio pracował w Kancelarii Prezydenta RP. 18.01.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia