W całej Polsce protestują dziś pracownicy prokuratur. Sprzeciwiają się niskim płacom, zamrożonym na poziomie z 2008 r. W proteście uczestniczy ok. 5 tysięcy urzędników. Nie mogą strajkować, oddają więc honorowo krew, biorą urlopy na żądanie, przypinają emblematy symbolizujące poparcie dla akcji protestacyjnej. Krwiobus zajechał dziś m.in. pod budynek Prokuratury Okręgowej na ul. Wały Jagiellońskie w Gdańsku. Ponad 200 pracowników, którzy dotarli do siedziby okręgu z czternastu rejonów, ustawiło się w kolejce, by oddać krew. Nie protestują prokuratorzy i sędziowie, proszeni przez związkowców o czynne poparcie postulatów wyrażanych przez najmniej zarabiających urzędników. Jak informuje Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, ponad 35 proc. osób zatrudnionych w prokuraturach zarabia od 1100 do 1599 złotych netto, zaś zarobki ponad 60 proc. nie przekraczają 2 tys. zł. Akcja protestacyjna nie mogła zakłócić pracy w prokuraturach. - Wszyscy prokuratorzy rejonowi wiedzą o proteście pracowników prokuratur i są zobowiązani do zapewnienia obsady, aby praca przebiegała normalnie - zapewniała Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. 10.06.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia