Na zaproszenie Przemka Szalińskiego i Komitetu Pomocy Dzieciom gościem sobotniego spotkania charytatywnego z cyklu Serca Gwiazd był Zbigniew Zamachowski. Opowieściom popularnego aktora, reżysera i kabareciarza przysłuchiwała się pełna sala sopockiego klubu Mewa Towarzyska. Na życzenie publiczności artysta kilkakrotnie wracał do życiowej przygody ze Shrekiem oraz współpracy i przyjaźni z Jerzym Stuhrem; opowiadał o swoich pasjach sportowych – golfie, tenisie i jeździe konnej, zapraszał też do swojego nowego, zabójczo zabawnego wcielenia w komedii sensacyjnej pt. „Kochanie, chyba cię zabiłem”. Film Jakuba Nieścierowa wchodzi na ekrany kin 4 kwietnia. - Spodziewajcie się fajnego humoru, zaskakującej akcji, dobrego grania i niebanalnej puenty – zapowiada filmowy Jan Pokojski.
Cały dochód ze spotkania ze Zbigniewem Zamachowskim – czyli pieniądze uzyskane ze sprzedaży biletów – cegiełek oraz wolne datki – zasili konto Daniela i Dawida, 11-letnich bliźniaków dotkniętych porażeniem mózgowym i skoliozą. Na Przemka Szalińskiego i serca cenionych artystów chłopcy mogli liczyć od kilkunastu miesięcy. Jak się okazuje, chętnych do niesienia pomocy rodzinie z Gałąźni Wielkiej jest już tak wielu, że od następnej edycji akcja Serca Gwiazd będzie miała swoich nowych, potrzebujących bohaterów. - Spotkaniem z Magdaleną Różczką 5 kwietnia w sopockim Dream Clubie rozpoczynamy akcję niesienia pomocy 7-letniemu Pawłowi z Wrzeszcza. Chłopiec cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Nie mówi, nie chodzi, nawet nie może siedzieć... Mieszka z mamą w starym budownictwie na ul. Wajdeloty. Walkę o poprawę jakości ich życia rozpoczynamy od zrobienia porządku z wysłużonym piecem, który sprawia, że zanieczyszczenie powietrza w mieszkaniu przekracza wszelkie wyobrażenia - zapowiada Przemek Szaliński. 29.03.2014 / fot. Jerzy Bartkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia