Mija 90 lat od włączenia Oliwy do Gdańska. Radni miejscy uczcili to wydarzenie uroczystą sesją. Miejscem spotkania było oliwskie V Liceum Ogólnokształcące przy ul. Polanki 130. Dyskusję polityczną nad uchwałami zastąpiły tym razem barwne opowieści o historii jednej z najpiękniejszych dzielnic miast. O oprawę artystyczną wydarzenia zadbał chór Schola Cantorum Gedanensis. Radni i ich goście wysłuchali tego popołudnia „Oliwy według Kosycarzy” - historii zaklętej w 30 zdjęciach Zbigniewa i Macieja. - Zmieniającą się modę i wzornictwo użytkowe na ulicach Oliwy widać chociażby po wózkach dziecięcych. Te z lat 50. były wyjątkowo siermiężne. Lata 70. to dominacja wyrobów ze skaju. Epoka wózków kolorowych nastała z końcem XX wieku – komentował obrazy zarejestrowane w Oliwie Maciej Kosycarz. Padło też kilka zdań na temat (aktualny) wysokościowców. Oliwa pnie się w górę. - Pierwszy wysoki budynek stanął tutaj w czerwcu 1960 r. na rogu ul. Derdowskiego i al. Grunwaldzkiej. Wieżowiec powstał z betonu jednofrakcyjnego – wprowadzał w świat zmieniającej się zabudowy gdański fotoreporter. Puentą tej historii było zbiorowe zdjęcie mieszkańców dzielnicy zrobione przez Macieja kilka dni temu podczas święta „Viva Oliwa!”. 17.06.2016 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia