Minister spraw Zagranicznych Radosław Sikorski wspierał dziś w Gdańsku politycznych przyjaciół na finiszu kampanii wyborczej do Europarlamentu. Przed oficjalnym spotkaniem podsumowującym wysiłki pomorskich kandydatów Koalicji Obywatelskiej szef polskiej dyplomacji wystąpił w Dworze Artusa na wspólnej konferencji z europosłem Januszem Lewandowskim. Głównym tematem było bezpieczeństwo Bałtyku. Słowo bezpieczeństwo kilkakrotnie padło także na kolejnym spotkaniu zorganizowanym z udziałem ministra na Długim Targu. – Gdyby Polacy się nie zmobilizowali 15 października, to kilkadziesiąt miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy przeszłoby nam koło nosa. Sumy są abstrakcyjne, ale ich efekt jest namacalny. Przed chwilą rozmawialiśmy z panią prezydent Dulkiewicz o modernizacji gdańskich tramwajów. To z tych pieniędzy za te tramwaje będzie można zapłacić. Gdyby PiS dostało trzecią kadencję, tego po prostu by nie było. Dlatego apeluję do państwa: potrzebujemy w Unii Europejskiej ludzi, którzy mówią językami, którzy są poważni, którzy mają zdolność koalicyjną, którzy będą bronić interesów Pomorza, Polski i Europy. (…) Dajmy odpór wrogom zewnętrznym UE i wrogom wewnętrznym, nacjonalistom, którzy chcą rozwalić Unię od środka i mówią o tym otwarcie – powiedział w Gdańsku Radosław Sikorski. 7.06.2024 / fot. Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia