Londyn ma słynne Portobello, a w Sopocie jest Sopotello. Artystyczny, Wielokulturowy Pchli Targ przy ul. Polnej ruszył w sobotnie południe. Czynny będzie co tydzień w soboty i niedziele od godziny 12 do 20. W dniu inauguracji Stary Rynek szturmowały tłumy (wstęp – 3 zł). By wejść do tego nowego w Sopocie świata unikatowych przedmiotów i wyrobów artystycznych, trzeba było stać kilka, a nawet kilkanaście minut w kolejce. Znalezienie miejsca parkingowego graniczyło z cudem. Jak oceniają organizatorzy z Sopot Art Fundacji, tylko do godz. 16 w sobotę pchli targ na miejskim rynku odwiedziło ok. 2 tys. osób. Wystawców było ponad 120. Oferowali m.in. obrazy, ceramikę, ręcznie wykonywane biżuterię i ozdoby, antyki, płyty winylowe, niebanalną odzież, torby, zabawki, a nawet sprowadzone z Holandii rowery retro. Większość towarów miała przystępne ceny. - Frekwencja jest zaskakująca. Obok artystów i rzemieślników występujących na podobnych imprezach w wielu zakątkach Polski, gościmy także wystawców, którzy dotarli do nas spontanicznie. Wyciągnęli z domowych zakamarków zapomniane, acz wartościowe i ciekawe rzeczy, żeby przywrócić je naszym oczom. O to chodziło - przyznaje Łukasz Matusik, rzecznik prasowy Sopot Art Fundacji. - Naszym celem jest stworzenie miejsca optymistycznego, uśmiechniętego, pokazującego ludzi oryginalnych. U nas wszystko to co ma klimat, jest tworzone z pasją, znalezione w szafie lub na strychu albo kupione, a za chwile sprzedane – zachęcają organizatorzy. W części artystycznej gościom pierwszego jarmarku Sopotello zaprezentował się zespół Klezmafour. W niedzielę o godz. 16 zaśpiewa Jerzy Połomski. 20.04.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia