Sportowiec z Trójmiasta jest oskarżony o brutalne napady z użyciem broni i usiłowanie rozboju. Grozi mu za to kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Igor M., mistrz świata i organizator zawodów w siłowaniu na rękę (armwrestling), został aresztowany 8 listopada br. pod zarzutem popełnienia przestępstw w latach 90. ubiegłego wieku. Faktem tym zaskoczeni byli nie tylko kibice, bowiem znany z publicznej działalności na niwie sportowej Igor M. zasłużył w 2001 r. na nagrodę prezydenta Gdyni. Jak informuje prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Płocku, akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Oskarżony pozostaje w areszcie. Nie przyznaje się do winy. Prokuratura zarzuca mu m.in. udział w napadzie na księdza z Wiercin, wsi położonej niedaleko Nowego Dworu Gdańskiego. Przestępcy zaatakowali duchownego w wigilię 1995 r., kiedy wracał na plebanię z pasterki. Trzech napastników pastwiło się nad ofiarą licząc, że ta wskaże miejsce przechowywania pieniędzy i kosztowności, o których w okolicy krążyły plotki. Bili, dusili gazem łzawiącym, razili prądem i ranili księdza nożem, by zrabować wszystkiego 3 tys. zł i zegarek. Zanim uciekli, związanego, nagiego i mokrego proboszcza wystawili na chłód dostający się do mieszkania przez pootwierane okna. Trzy tysiące złotych padło również łupem bandytów, wśród których miał być Igor M., podczas bestialskiego napadu na żonę marynarza w styczniu 1996 r. w Gdyni. Torturom zadawanym kobiecie nożem przyglądały się jej dzieci. Wśród zarzutów prokuratorskich stawianych sportowcowi jest również próba napadu z bronią w ręku na sprzedawcę sklepu meblowego w Sopocie. 22.12.2012 / fot. Andrzej J. Gojke / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia