Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta RP, odwiedza w ten weekend województwo pomorskie. W piątkowe popołudnie polityk spotkał się z mieszkańcami Kaszub w Kościerzynie i Żukowie. Trasę rozpoczął w Gdańsku konferencją prasową. Podczas spotkania z dziennikarzami Hołownia mówił o potrzebie reformy służby zdrowie, kulejącym systemie bankowym oraz kierunkach rozwoju przemysłu zbrojeniowego i polskiej energetyki. – Tutaj, na Wyspie Ostrów, fabryka wież wiatrowych otrzymała właśnie 300 mln preferencyjnej pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To jest praca dla 500 osób, to jest tak naprawdę bycie świadkami tworzenia się nowej gałęzi przemysłu. Wszystkimi siłami państwa trzeba dzisiaj wspierać rozwój w tym właśnie zakresie – w tym, żebyśmy jak najszybciej mieli jak najwięcej taniego prądu, który będzie w stanie zachęcić inwestorów – powiedział kandydat Trzeciej Drogi. Nie brakowało pytań i odpowiedzi dotyczących najnowszych wydarzeń kampanii prezydenckiej, m.in. ataków hakerskich na partie i sztaby wyborcze oraz skandalu wywołanego w Sejmie przez posłów PiS. – Uważajmy w tych tygodniach na to, co czytamy i co słyszymy, bo jak mawiał serial „Twin Peaks”, sowy czasem nie są tym, czym się wydają być. Może się zdarzyć, że nie czytamy opinii – choć wypowiada się pani Władysława z Opola czy pan Bogdan ze Świecia – kogoś, komu zależy na Polsce, tyle kogoś, kto jest opłacany przez Rosję. Rosjanie ingerowali w wybory w Stanach Zjednoczonych, o mały włos nie wybrali prezydenta w Rumunii, więc umówmy się, że mają świadomość tego, kiedy są wybory prezydenckie w Polsce i możemy się spodziewać różnego rodzaju psikusów. Ale poradzimy sobie z tym i na pewno nie dopuścimy do jakiegokolwiek wypaczania werdyktu demokracji – powiedział Szymon Hołownia. 04.04.2025 / fot. Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia