Koncert Hindusa Triloka Gurtu w Zatoce Sztuki, zapowiadany jako jedno z największych wydarzeń tegorocznego Sopot Jazz Festival, nie zawiódł oczekiwań miłośników gatunku. Charyzmatyczny wirtuoz instrumentów perkusyjnych uraczył publiczność wypełniającą po brzegi Salę Kryształową wysmakowanym spektrum efektów brzmieniowych, z obowiązkowym zanurzaniem w wodzie rozwibrowanego gongu. Poczucia rytmu bombajczykowi mogą zazdrościć największe znakomitości sceny jazzowej. Znany jest z tego, że występując jako gość koncertu potrafi przyćmić głównych wykonawców. Występował m.in. z Johnem McLaughlinem, Billem Laswellem, Janem Garbarkiem, Joe Zawinulem i zespołem Oregon. Na Sopot Jazz Festival Trilok Gurtu miał przyjechać już w zeszłym roku. W ostatniej chwili koncert Hindusa został odwołany. Z tym większą siłą jego muzyka trafiała do serc słuchaczy w piątkowy wieczór. 10.10.2014 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia