3 stycznia wichura przewróciła 60-metrowy maszt nadawczy w Rekowie Górnym koło Redy. Jak dziś wygląda krajobraz po katastrofie? - Już po dwóch dniach stanęły w tym miejscu cztery maszty mobilne. Rozwiązanie to ma charakter tymczasowy. Priorytetem było odtworzenie usług dla sieci telefonii komórkowej. Odbudowa konstrukcji stacjonarnej może potrwać ok. pół roku, ale nie będzie to już maszt stabilizowany za pomocą lin odciągowych. W Rekowie stanie 60-metrowa wieża - mówi Piotr Siemieniec, dyrektor Biura Usług Radiowych i Telewizyjnych w spółce EmiTel.
Jest też dobra wiadomość dla radiosłuchaczy. Radio Kaszëbë znowu nadaje na częstotliwości 98,9MHz, ale już nie z Rekowa, tylko z Rozewia. Maszty tymczasowe są na to za niskie. Mierzą ok. 40 m. Anteny nadawcze zostały zamontowane na starej latarni morskiej, skąd sygnał dociera do Władysławowa, Jastrzębiej Góry, okolic Pucka, a także – ku zadowoleniu słuchaczy – do Białogóry, Dębek czy Krokowej, gdzie wcześniej odbiór był utrudniony. Emisja sygnału radiowego z Rozewia ma charakter tymczasowy. Kiedy stanie wieża w Rekowie Górnym, nadajnik powróci na stare – nowe miejsce. 21.01.2015 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
Runął maszt nadawczy w Rekowie Górnym
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia