Dwie rury o długości 375 m i średnicy przekraczającej 1,5 m przypłynęły do Sopotu w piątek z Portu Gdańskiego. Ciągnęły je cztery holowniki. Późnym popołudniem na wysokości wejścia nr 15 na plażę rozpoczęła się operacja zatapiania gigantycznych rur. Najbardziej spektakularne przedsięwzięcie prowadzone w ramach budowy tzw. wylotu C, stanowiącego ogniwo systemu odwodnienia miasta, polegało na połączeniu dwóch komór, z których jedna znajduje się na plaży, a druga – kilkaset metrów od brzegu. Wszystko to zacznie działać pod koniec 2013 r. - Zadaniem systemu jest odprowadzanie wody z potoków oraz wód opadowych w głąb Zatoki Gdańskiej – wyjaśnia Małgorzata Jaros-Kaczmarek, wiceprezes spółki Hydrobudowa Gdańsk. Chodzi o to, aby zanieczyszczenia nie wypływały tam, gdzie plaża wraz z kąpieliskiem powinna być czysta. Wszystko, co niosą ze sobą potoki, będzie wpływało do ukrytych pod ziemią rur i uchodziło do morza w odległości 380 m od brzegu. Inwestycja realizowana jest w ramach projektu "Ochrona wód przybrzeżnych Bałtyku - NEFA BALT II". Całkowita wartość projektu wynosi ponad 8 mln euro. 19.10.2012 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia