Jeszcze kilka tygodni postoi. Wiadukt przecinający linię dawnej kolei kokoszkowskiej na pograniczu Brętowa i Piecek-Migowa nie odejdzie z hukiem jak słynny mostek Weisera Dawidka. Dla takich fajerwerków trzeba obrosnąć legendą. - Wiadukt zostanie rozebrany w trakcie prac prowadzonych przez wykonawcę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Rozbiórka jest kwestią kilku najbliższych tygodni – mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM. Kładka dla pieszych, wniesiona przed blisko stu laty nad linią jednotorową (w sąsiedztwie dzisiejszej ul. Dolne Migowo), jest bliźniaczo podobna do zburzonego 5 czerwca mostku Weisera. - Budowle różniły się jedynie balustradą. Ta na Strzyży miała bariery metalowe, a mostek migowski jest w całości murowany - wyjaśnia Tomasz Konopacki. W odległości niespełna 800 m od historycznej kładki za dwa lata Pomorska Kolej Metropolitalna będzie zatrzymywała się przystanku Brętowo. 13.06.2013 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia