Ponad 5 tysięcy widzów przybyło w sobotni wieczór na ul. Starowiślną w Gdańsku-Nowym Porcie, by z nabrzeży Martwej Wisły obserwować widowisko multimedialne „Bitwa Morska. Tajemnice Twierdzy Wisłoujście”. W nocnej scenerii jeszcze takiego spektaklu nie było. Muzeum Historyczne Miasta Gdańsk wespół z grupami rekonstuktorów przygotowywały się do tego wydarzenia od dwóch lat. Opowieść o burzliwych dziejach twierdzy przy dawnym ujściu Wisły do Zatoki Gdańskiej wypełniły światła laserów, pokazy pirotechniczne, wizualizacje 3D i ekspresyjna muzyka. Narratorem był duch Hansa Kizero, który zasłynął udanymi polowaniami na statki przewożące kontrabandę dla Szwedów. Królewski kapitan zginął nad ranem 6 lipca 1628 roku w czasie bitwy pod Latarnią, gdy jego „Żółty Lew” eksplodował po trafieniu w komorę prochową szwedzkim pociskiem. W sobotę rolę galeonu odegrał wycieczkowiec „Czarna Perła”. Okręt skupił na sobie uwagę publiczności już w pierwszych scenach "Bitwy": widowisko rozpoczął pokaz laserów przebijających się z pokładu Lwa-Perły przez zasnute mgłą ujście Wisły. Równie mocnym akcentem kończyło się to przedstawienie. Na finał muzealnicy zafundowali nam efektowny pokaz sztucznych ogni. Widzowie byli oczarowani. Wielu z nich żałowało, że pełna fajerwerków bitwa skończyła się już po 40 minutach. 13.08.2016 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia