Lwia gromadka zamieszka za kilka miesięcy w gdańskim zoo. Od blisko dwudziestu lat miasto z lwami w herbie nie mogło poszczycić się takimi mieszkańcami. W Oliwie trwa budowa okazałego domu dla króla zwierząt i jego towarzyszek. Oczekiwani przybysze będą mieli u nas jeden z największych wybiegów w Europie. Nad lwiarnią wznoszoną na 2-hektarowym terytorium zawisła dzisiaj wiecha. - Budujemy pawilon z myślą o sprowadzeniu czterech lwów. Z Francji otrzymamy trzy samice. Samiec przyjedzie do nas z Portugalii. Zapłacimy tylko za ich transport. Staramy się o to, by wszystkie zwierzęta dotarły do nas w tym samym dniu i mogły wspólnie oswoić się z nowym miejscem, zaznaczyć swoje terytoria i zapoznać się - mówi Michał Targowski, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego Wybrzeża w Gdańsku-Oliwie. - W nowej lwiarni jest miejsce dla dziesięciu lwów. Na razie nie stać nas na utrzymanie takiej gromady, mamy jednak nadzieję na potomstwo. Z myślą o przychówku przygotowaliśmy nawet mniejszy wybieg o powierzchni 600 metrów kwadratowych - dodaje szef gdańskiego zoo. Do Gdańska przyjadą lwy angolskie, zwane też lwami z Katangi - zwierzęta czystej rasy, bez domieszek krwi lwów z innych terytoriów. Na wolności przedstawiciele tego podgatunku żyją w południowym Kongo,Katandze, Angoli i Zimbabwe. Oczekiwane w Gdańsku osobniki pochodzą z wymiany w ramach Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. Będą u nas miały wybieg z atrakcjami w postaci pagórków, oczka wodnego i skalnych półek, na których można wylegiwać się w słońcu. Miasto zainwestuje w lwy ok. 5,5 mln zł. Wzniesienie budynku lwiarni i zagospodarowanie 2-hektarowego terenu pochłonie w tym roku ok. 4,3 mln zł. 12.04.2014 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia