– Jako przyszły prezydent deklaruję, że jeżeli w Polsce dojdzie do procesu przymusowej relokacji migrantów, to w Gdańsku przyjmiemy dokładnie zero migrantów – mówi Tomasz Rakowski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta miasta. – Organizacja nielegalnej imigracji do Polski jest dla mieszkańców Gdańska zagrożeniem – dodaje radny Kazimierz Koralewski. Pierwszą konferencję programową Prawa i Sprawiedliwości przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi w Gdańsku zdominowały sprawy bezpieczeństwa. O zagrożeniach związanych z nielegalną imigracją i działaniami wojennymi mówili kandydaci na radnych: Alicja Krasula, Maja Drzewiecka i Mateusz Kotecki.
– Konia z rzędem temu, kto będzie w stanie wskazać, jakie miejsca schronienia mamy w Gdańsku, gdzie mamy schrony. Mieszkańcy Gdańska, z którymi rozmawialiśmy, nie wiedzą tego. Nie jest to wiedza powszechna. Państwowa Straż Pożarna przygotowała w ubiegłym roku inwentaryzację tych miejsc. Ona jest dostępna na stronie internetowej PSP, natomiast ta wiedza w ogóle nie jest upowszechniona. Ludzie nie mają zielonego pojęcia o tym, gdzie się schronić, jak postępować, kiedy rozlegnie się alarm i co ten alarm znaczy. Jako prezydent deklaruję, że jedną z moich pierwszych decyzji będzie przygotowanie mieszkańców miasta na sytuacje związane z zagrożeniem wynikającym np. z działań wojennych. Jesteśmy miastem portowym, za naszą wschodnią granicą toczy się wojna i lepiej być przygotowanym na coś, co nie nadejdzie, niż być nieprzygotowanym na coś, co może nadejść – mówi Tomasz Rakowski. 8.03.2024 / fot. Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia