Nie żyje Nina Andrycz, wielka dama polskiego teatru, aktorka filmowa i telewizyjna, poetka. Zmarła dziś rano w Warszawie. Miała 102 lata. Urodziła się 11 listopada 1912 r. w Brześciu Litewskim. Debiutowała na deskach wileńskiego Teatru na Pohulance w 1934 r. Jej legendarna już dostojność w grze i niesamowita elegancja sprawiły, że najbardziej pamiętamy Ninę Andrycz jako królową i arystokratkę. Grała m.in. tytułową Marię Stuart w dramacie Słowackiego (1958 r.), Elżbietę w "Don Carlosie” Schillera (1960 r.), Królową Małgorzatę w "Ryszardzie III" Shakespeare'a (1993 r.), a także Izabelę Łęcką w "Lalce" i Lady Milford w "Intrydze i miłości". Ostatnią jej rolą była postać Sarah Bernhardt, którą w 2011 roku zagrała w pierwszej polskiej produkcji teatralnej realizowanej w technologii 3D - musicalu "Polita" w reżyserii Janusza Józefowicza. Bohaterką musicalu była wielka dama filmu niemego Pola Negri.
Nina Andrycz pozostawiła po sobie napisane w latach 80. dwa tomiki poezji - "To teatr" i "Róża dla nikogo", oraz powieść o początkach swojej kariery "My rozdwojeni" (1992 r.). Przed rokiem gościła w Muzeum Sopotu ze swoją najnowszą książką pt. "Patrzę i wspominam". W sopockiej willi Ernasta Claaszena (dzisiejsza siedziba muzeum) wielka dama polskiej sceny bywała w latach 50. i 60. XX wieku. Przyjeżdżała do Sopotu z mężem, premierem Józefem Cyrankiewiczem, na wakacje. 31.01.2014 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia