Urodziny Lecha Wałęsy w oliwskim Pałacu Opatów zgromadziły kilkuset gości. Solenizant przez ponad godzinę przyjmował życzenia i prezenty. Kwiatów nie było, zamiast tego proszono o datki dla fundacji "Sprawni inaczej". Najbardziej rzucający się w oczy prezent ofiarował Dariusz Michalczewski z żoną Barbarą. Była to duża, złota rękawica bokserka wykonana specjalnie na tę okazję. Daniel Czapiewski z Szymbarku przywiózł obraz Matki Boskiej namalowany na desce pochodzącej z tego samego pnia, z którego powstała najdłuższa deska świata. Do klimatu pałacowych wnętrz, wypełnionych obrazami podarowanymi Muzeum Narodowemu przez Lecha Wałęsę, nawiązywał prezent od Pracodawców RP. Ofiarowali jubilatowi obraz z jego wizerunkiem. Nie zabrało niespodzianek. Patricia Kaas z monitora zaśpiewała solenizantowi francuską piosenkę urodzinową. Wśród gości byli między innymi: reżyser Janusz Zaorski, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, Mieczysław Wachowski, Andrzej Milczanowski, dyrektor Instytutu Sztuki Filmowej w Warszawie Agnieszka Odorowicz, prezes BCC Marek Goliszewski, wydawca Grzegorz Hajdarowicz, poseł Jerzy Borowczak i Jan Krzysztof Bielecki. Licznie przybyła też najbliższa rodzina, m.in. chodzący o kuli po wypadku motocyklowym syn Jarosław, ale największe zainteresowania wzbudziła dawno niewidziana w Gdańsku córka Maria z chłopakiem - Patrykiem. Było też kilka osób, które przychodzą na przyjęcia Lecha Wałęsy od kilkunastu lat, jak Ryszard Kokoszka, Andrzej Szydłowski czy Krzysztof Pusz. Na zakończenie uroczystości podano tort, którego pierwszym kawałkiem zgodnie podzielili się Danuta i Lech Wałęsowie. Jarosław Wałęsa z okazji 69. urodzin taty życzył obojgu rodzicom, aby napisali wspólną książkę. Solenizant ma się nad tym zastanowić. 29.09.2012 / fot. Kosycarz.

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia