Zakład Utylizacyjny w Gdańsku przygotowuje się do trzech dużych inwestycji. Prace modernizacyjne mają rozpocząć się w przyszłym miesiącu. Ich skutki uboczne sąsiedzi wysypiska w Szadółkach odczują w drugim półroczu, kiedy montowany będzie system odgazowywania kwater. Inwestycja wiąże się z wielotygodniową wzmożoną uciążliwością odorową. Wiemy o tym, ale też mamy świadomość, że te prace są potrzebne - mówi Jarosław Paczos, członek rady interesariuszy wysypiska, szef stowarzyszenia Sąsiadów ZU Gdańsk Szadółki.
W maju ekipy remontowe wejdą do sortowni odpadów. - Prace zakrojone są na szeroką skalę. Nasi specjaliści opracowali wraz z doświadczonym niemieckim partnerem, firmą Eggersmann, koncepcję remontu instalacji. Chcemy przeprowadzić kompleksowe naprawy i udoskonalenia. To konsekwencja braku opieki gwarancyjnej z powodu upadku Hydrobudowy Polska S.A. – wyjaśnia Wojciech Głuszczak, prezes ZU w Gdańsku. Remont wiąże się z przestojem sortowni, który jak deklaruje wykonawca - potrwa 42 dni. Prace przełożą się na większą efektywność odzysku odpadów oraz ograniczenie ryzyka awarii. Spółka nie wykłada na to własnych środków. Inwestycja warta 17 mln zł zostanie sfinansowana z gwarancji należytego wykonania kontraktu.
Wśród najważniejszych zadań stojących przed ZU wymieniana jest modernizacja systemu odgazowania kwater. Pozyskiwanie biogazu przekłada się na wydatne zmniejszenie uciążliwości odorowych. – Jest to niezmiennie priorytet naszej spółki. System się sprawdził. W minionym roku pozyskaliśmy 6 mln metrów sześciennych gazu. Aby utrzymać tak wysoki wynik, musimy nie tylko modernizować tę sieć, ale także ją rozwijać. Wykonaliśmy badania i ekspertyzy, które dają nam szansę na jeszcze skuteczniejszy odzysk biogazu – przekonuje prezes Zakładu Utylizacyjnego. Inwestycja jest w fazie projektowania. Realizacja ma się rozpocząć w drugim półroczu. Potrwa kilka miesięcy.
W etap projektowania wejdzie też niebawem inne ważne przedsięwzięcie, tym razem długoterminowe. Zgodnie z planami z 2005 roku, ZU przygotowuje się do wykonania projektu nowego sektora do składowania odpadów, gdyż ten obecnie eksploatowany sukcesywnie się zapełnia. W połączeniu ze spalarnią, która ma powstać w Szadółkach do 2020 r., inwestycja ta zagwarantuje mieszkańcom odbiór i zagospodarowanie odpadów co najmniej przez kilkanaście. Wstępnie przewidywana pojemność sektora wynosi ok. 1,5 mln metrów sześciennych. 23.04.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia