Ponad pół wieku temu ta technologia rodem ze Szwecji wzbudzała w Gdańsku prawdziwą sensację, sprawiając, że mieszkańcy z wielkim zainteresowaniem kierowali wzrok ku niebu. Tak powstawał słynny Zieleniak: najpierw dwa filary, a potem piętra, jedno pod drugim. Tak tak, kondygnacje przybywały...