Kipkorir Wycliffe Biwot wygrał 19. Maraton Solidarności i ustanowił nowy rekord trasy prowadzącej z Gdyni do Gdańska. Na metę przy Fontannie Neptuna Kenijczyk przybiegł po 2 godzinach 20 minutach i 18 sekundach, poprawiając o cztery sekundy najlepszy w historii zawodów wynik, ustanowiony przez Karola Rzeszewicza (LKS Zantyr Sztum) cztery lata temu. Na podium Biwot stanął w towarzystwie swoich rodaków. Bartosz Mizerski, najlepszy z Polaków, był szósty. Wśród kobiet triumfowała Elena Daniela Cirlan z Rumunii. Drugie miejsce zajęła Arleta Meloch z Grudziądza, czterokrotna triumfatorka Maratonu Solidarności w latach 2007-10. Na ponad 42-kilometrową trasę wyruszyło blisko 800 zawodniczek i zawodników z 21 państw. Zgodnie z tradycją Maratonu Solidarności, na linii startu amatorzy stanęli ramię w ramię z profesjonalistami. Co ciekawe, zawody przyniosły triumf międzynarodowej grupie, które na co dzień stacjonuje i trenuje na Węgrzech. Jej przedstawicielami są nie tylko dwaj najlepsi Kenijczycy w klasyfikacji open (drugi był Kiprono Julius Lagat), ale również najszybsza w czwartkowej rywalizacji kobieta. - Nie przejmowałem się tym, że miałem już takie straty (do długo prowadzącego Kenijczyka Munguti – przyp. red.). To jest maraton. Nie można zrywać tempa, tylko trzeba biec cały czas równym krokiem. Inaczej będzie... kaput. Postanowiłem zaatakować na ostatnich 10 kilometrach - mówił już na mecie Kipkorir Wycliffe Biwot. Za zwycięstwo i rekord jego nagroda wyniosła prawie 7 tysięcy złotych. - Maraton Solidarności to nie tylko wspaniałe wydarzenie sportowe, ale także coś więcej. Dzięki tej imprezie przypominamy historię Sierpnia 1980 i Grudnia 1970 roku. Każdy ze startujących biegnie zapewne we własnej intencji, ale oddaje również hołd tym często bezimiennym bohaterom strajków - podkreślał Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". - Dla Gdyni to wielki zaszczyt i honor gościć maraton. To hołd złożony kurierom, którzy w sierpniu 1980 roku przemierzali trasę między stoczniami w Gdyni i Gdańsku z ważnymi meldunkami. Każdy z biegnących będzie musiał zmierzyć się z własnymi trudnościami, pokonać problemy – dodawał na starcie 19. Maratonu Solidarności Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. 15.08.2013 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia