Przejażdżka gdańskim kołem widokowym AmberSky wymagała w sobotę nie lada odwagi. Już na samą myśl o podróży gondolą z upiorem można było się przerazić. Wspólnej jazdy ze straszydłem próbowali nieliczni śmiałkowie. Halloweenowy tydzień grozy na Wyspie Spichrzów rozpoczął się w poniedziałek, kiedy w otoczeniu diabelskiego młyna pojawiły się świecące dynie, pajęczyny i inne straszne dekoracje. Po zmierzchu koło rozbłysnęło krwistą czerwienią. Minionej nocy na drewnianym tarasie przy AmberSky potwory rozbrykały się na dobre. W programie straszenia były między innymi halloweenowe makijaże i sesje zdjęciowe w trumnie. Na wszystkich chętnych czekały podświetlone na czerwono kabiny grozy. Gospodarze zakręconego Halloween zadbali, by repertuar muzyczny i menu miały odpowiedni nastrój. Ogrzewany namiot w strefie relaksu serwował zupę „Krwawa Mary”, herbatę „Wywar Czarownicy” oraz „Czekoladowy Przysmak Wampirów”. Specjały z Gdańskiej Wytwórni Lodów Naturalnych były strasznie dobre. 29.10.2016 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia