Asseco lepiej radziło sobie w grze zespołowej, Trefl zbyt późno próbował odmienić wynik tego meczu. Po trzech kwartach przegrywał 16 punktami. 25. derby Trójmiasta zakończyły się zwycięstwem gdynian 89:81 (20:18, 18:11, 23:16, 28:36). Po raz drugi w tym sezonie podopieczni Davida Dedka pokonali lokalnego rywala. - Trzy kwarty były w naszym wykonaniu bardzo dobre, w ostatniej zagraliśmy zbyt miękko w obronie. Szczęśliwie w końcówce zachowaliśmy zimną krew i nasza wygrana stała się faktem. Takie zwycięstwo w derbach liczy się podwójnie – komentował spotkanie słoweński szkoleniowiec Asseco. W jego zespole skutecznością imponował Filip Matczak. Zdobył 23 pkt., ustanawiając tym samym swój rekord sezonu. Tyle samo „oczek” miał na koncie A.J. Walton. W barwach Trefla udanie zadebiutował serbski rozgrywający Bojan Popović (16 pkt.). Gdyby jeszcze jego nowi koledzy częściej trafiali za 3 pkt., losy tego meczu mogłyby ważyć się do ostatniej sekundy. - Widzieliśmy, że będziemy mieli wolne pozycje z dystansu, niestety nasi strzelcy nie zaprezentowali się z dobrej strony – oceniał Darius Maskoliunas, trener Trefla.
ASSECO: Matczak 23, Walton 23, Galdikas 13, Frasunkiewicz 8, Szczotka 7 oraz Radosavljević 8, Kowalczyk 2, Parzeński 2, Szymański 2, Żołnierewicz 1.
TREFL: Lydeka 17, Leończyk 14, Vasiliauskas 13, Michalak 12, Bendzius 4 oraz Popović 16, Dutkiewicz 3, Stefański 2, Kemp, Dzierżak, Kulka. 07.02.2015 / fot. Jerzy Bartkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia