KFP / BEATA POŹNIAK - Z GDAŃSKA DO HOLLYWOOD
30 sierpnia 2013
Odkąd została szczęśliwą mamą Rylana, częściej wraca do Polski i na Piwną. W Gdańsku się urodziła i rozpoczynała drogę do aktorstwa, tutaj też pojawiła się na planie swojego pierwszego filmu. U Wajdy. - O tym, że jestem na zdjęciach w „Człowieku z żelaza” dowiedziałam się po kilku latach, mieszkając już w Stanach Zjednoczonych - wspomina Beata Poźniak-Daniels. - Zanosiłam kiełbasę i papierosy pod bramę stoczni. Mama regularnie wysyłała mnie w ze wsparciem dla strajkujących stoczniowców, często podkreślała, że mieszkamy między stocznią a ZOMO. Widziałam ekipę filmową, ale nie przypuszczałam, że oko kamery mogło zwrócić uwagę na skromną uczennicę – opowiada aktorka. Do Stanów Zjednoczony wyjechała w 1985 r., kiedy na ekrany wchodziła "Kronika wypadków miłosnych". W filmie Wajdy zagrała Zosię, pokojówkę Nałęczów. Publiczność amerykańska mogła ją poznać sześć lat później, jako Marinę Oswald, żonę domniemanego zabójcy prezydenta Kennedy'ego, w głośnym „JFK” Olivera Stone'a. Ameryka zawdzięcza Beacie Poźniak Dzień Kobiet. Mieszkająca dziś w Los Angeles gdańszczanka była prekursorką uchwalenia ustawy wprowadzającej w USA święto do oficjalnego kalendarza.
Dziś wraca do Gdańska nie tylko jako aktorka, reżyser i producent filmowy. Maluje, rzeźbi i robi videoarty. Jej prace pojawiają się na wystawach i w kolekcjach obok dzieł takich sław jak Andy Warhol, Billy Idol czy Dennis Hopper. Wkrótce po przyjeździe do Stanów i podjęciu pracy modelki w nowojorskiej Arts Students League – mieszczącej się naprzeciwko słynnej Carnegie Hall – zaprzyjaźniła się z Peterem Falkiem. Okazało się, że „porucznik Columbo” nie tylko świetnie gra swoją rolę, ale także maluje i rysuje. Rudowłosa modelka musiała go zainspirować. Namalował jej portret. Sama również odnajduje się w sztukach plastycznych. - Lubię mitologię. W moich obrazach i rzeźbach dominują surrealizm i symbolizm. Zostało mi to chyba jeszcze z surrealistycznych czasów gdańskich – śmieje się artystka. - Pamiętam jak w teatrze przychodził do nas cenzor i oznajmiał, że nie możemy zagrać jakiejś sceny, bo ludziom będzie się to kojarzyło np. z kiełbasą – dodaje. W Los Angeles stworzyła swój teatr eksperymentalny Discordia. Pisała sztuki, wystawiała je w latach 1989-91. W końcu musiała pogodzić się z faktem, że Miasto Aniołów stworzone jest dla filmu. - Agentka przekonała mnie, że teatr to trzeba robić w Nowym Jorku, a nie tutaj. Zostałam w LA – wspomina pani Beata. Z swoimi obrazami i rzeźbami może zaistnieć, gdzie tylko dusza zapragnie. W piątek zagości w progach wrzeszczańskiej Biblioteki Manhattan, chce się pokazać z tej mniej znanej strony, ale też przypomnieć, że jedna z naszych jest i tworzy tam, za oceanem. Na spotkanie pt. „ Z Gdańska do Hollywood” Beata Poźniak-Daniels zaprasza dziś o godz. 18.
Do rodzinnego miasta artystka przyleciała z dwunastoletnim Rylanem. - Synek doskonale mówi po polsku. Chodził nawet przez kilka miesięcy do przedszkola w Warszawie. To było przed kilkoma laty, kiedy mój udział w „Złotopolskich”, zaplanowany na kilkanaście dni zdjęciowych, rozrósł się do 46 odcinków. Zadzwoniliśmy do taty Rylana i powiedzieliśmy, że zostaniemy w Polsce nieco dłużej. Pomysłem z polskim przedszkolem mąż był zachwycony – wspomina mama Rylana.
Dwunastolatek przyjemność poznawania Polski godzi tym razem z... obowiązkami służbowymi. Przed niespełna dwoma laty wygrał konkurs na dziennikarza dziecięcego wydania pisma „Time”. Jeden z najbliższych numerów „Time for Kids” będzie poświęcony Polsce. Rylan jest najważniejszym autorem. W środę przeprowadził w Gdańsku wywiad z Lechem Wałęsą. Pan prezydent chętnie zgodził się na spotkanie i - jak to ma w zwyczaju - rozpoczął żartobliwie: „Czy w Stanach, tak jak w Polsce, ludzie więcej piszą niż czytają?”. Reakcja chłopca i jego rezolutne „Naprawdę?”, do tego powtórzone, przełamało wszelkie bariery. - Rylan był oczarowany. Mógł zobaczyć słynne wąsy i popatrzeć w oczy wielkiemu Polakowi. Miał dobre pytania, jak ocenił pan prezydent – relacjonuje spotkanie mama dziennikarza. Dowiedział się niemal wszystkiego, co go interesowało. Jedna odpowiedź nie do końca usatysfakcjonowała chłopca. Na pytanie, kto był bohaterem nastoletniego Lech Wałęsy, pan prezydent odpowiedział, że nie miał swojego idola, bo w tamtych czasach bohaterów tutaj nie było. 29.08.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
kul0465k.jpg (2125px x 1476px) 492kb
Beata Pozniak i Jerzy Binczycki, spotkanie po latach, kiedys Beata grala w filmie dziewczyne w ktorej zakochal sie kapitan statku grany przez Binczyckiego - gala festiwalu Szekspirowskiego 8.08.98 fot. Maciej Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
lud1211k.jpg (2125px x 1476px) 428kb
Beata Pozniak gdanska aktorka , ktora gra obecnie w USA na gdanskiej starowce ul . Dluga 04.97 fot. Maciej Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
lud0236z.jpg (2952px x 2948px) 2051kb
Beata Pozniak - aktorka m.in Teatru Wybrzeże. (1_grudzien77_z.kosycarz_p3) w swoim domu na ul. Piwnej 05.12.1977 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE