Na terenach gminy Choczewo rozciągających się między wsiami Słajszewo, Sasino i Kopalino trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. Na potrzeby zaplecza technicznego inwestycji pod topór poszło kilkadziesiąt hektarów nadmorskiego lasu. Będą kolejne wycinki. Budowa atomówki, która da zatrudnienie kilku tysiącom osób, ma ruszyć w 2026 roku. Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe musi jeszcze otrzymać zielone światło Państwowej Agencji Atomistyki i pozwolenie wojewody na budowę. Przed kilkoma dniami do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynął wniosek inwestora o pozwolenie na rozpoczęcie prac przygotowawczych, m.in. zabezpieczenie terenu przyszłej budowy oraz prace geodezyjne. – Podzieliliśmy je na kilka etapów, w ten sposób zminimalizujemy potencjalne uciążliwości, które wiążą się z takimi działaniami. Mamy tu na względzie szczególnie lokalne społeczności gminy Choczewo i gmin ościennych – powiedział prezes PEJ Leszek Juchniewicz. Prace przygotowawcze mają być przeprowadzone na obszarze ok. 300 ha. Jednym z niezbędnych działań w miejscu przyszłej elektrowni będzie usunięcie roślinności poprzedzone działaniami minimalizującymi – w tym wykonaniem metaplantacji, montażem budek dla ptaków i nietoperzy. Wraz z wnioskiem o pozwolenie na prace przygotowawcze spółka złożyła raport środowiskowy z ponownej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, dotyczący pierwszego etapu planowanych prac przygotowawczych. 4.09.2024 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia