– Nadaję ci imię Stolem. Bądź silny i dzielny, oraz jak na olbrzyma przystało dbaj o moc i bezpieczeństwo w Porcie Czystej Energii dla dobra wszystkich mieszkańców Gdańska i Pomorza – ogłosiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, dokonując chrztu 40-tonowego walczaka – zbiornika ciśnieniowego kotła parowego, jednego z najważniejszych elementów technologicznych budowanej w Gdańsku elektrociepłowni. Inwestycja na terenie Zakładu Utylizacyjnego przy ul. Jabłoniowej jest już za półmetkiem. Zakończenie budowy planowane jest na 2023 rok. Imię dla walczaka wyłonione zostało spośród blisko 1200 propozycji w drodze konkursu z udziałem mieszkańców Pomorza.
Instalacja Portu Czystej Energii przetwarzać będzie rocznie ok. 160 tys. ton odpadów komunalnych z Gdańska i 34 pomorskich gmin. W przełożeniu na energię elektryczną to ponad 100 gigawatów, a na energię cieplną – ponad 500 teradżuli. Dzięki energii, jaką Port wyprodukuje w ciągu roku, gdańskie tramwaje mogłyby jeździć przynajmniej 3,5 roku. Prąd i ciepło z Jabłoniowej popłyną do tysięcy gospodarstw domowych. Paliwem dla elektrociepłowni będą odpady stanowiące pozostałości po procesie sortowania – jedynie takie, które nie nadają się do recyklingu, a zgodnie z obowiązującym prawem nie można ich składować. Moc walczaka poczują m.in. zużyte pieluchy jednorazowe, siatki foliowe, styropian, zabrudzony papier czy folie po słodyczach, i to bez większego wpływu na jakość środowiska. Rusztowa technologia spalania wykorzystywana w 95 proc. tego typu spalarni odpadów działających w Europie pozwala ograniczać emisje zanieczyszczeń do minimalnych wartości. Produkcja ciepła i energii elektrycznej z odpadów w Unii Europejskiej ma status energii odnawialnej i czystej, bo pozwala na zaoszczędzenie tradycyjnych, kopalnych źródeł energii. Co więcej, spalanie powoduje, że mniej odpadów deponowanych jest na składowiskach, a co za tym idzie zapełniają się one dużo wolniej niż dotychczas. 16.05.2022 / fot. Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia