Kaliningrad świętuje Dzień Zwycięstwa. Największe rosyjskie święto państwowe, obchodzone w rocznicę zwycięstwa ZSRR nad hitlerowskimi Niemcami, ma tutaj wydźwięk szczególny. Miasto położone u ujścia Pregoły do Bałtyku jest jedynym w Rosji, które 9 maja oddaje cześć nie tym, którzy go bronili, lecz tym, którzy je zdobywali. Mieszkańcy Kaliningradu zbierali się dziś na Placu Zwycięstwa od wczesnego ranka, by przeżywać zaplanowaną na godz. 10 paradę wojskową. W defiladzie uczestniczyło ponad 1700 żołnierzy Floty Bałtyckiej oraz funkcjonariuszy jednostek i służb specjalnych. Kolumna zmechanizowana liczyła 75 sztuk sprzętu i wyposażenia wojskowego. Jechały w niej m.in. czołgi T-72, kołowe transportery opancerzone BTR-82A (zmodernizowany BTR-80 w składzie piechoty morskiej Floty Bałtyckiej), rakietowe systemy przeciwlotnicze S-300, rakietowe systemy taktyczne Toczka-M, rakietowy system obrony wybrzeża Redut, wyrzutnie rakietowe BM-21 kalibru 122 mm, samobieżne haubice 2S5 Hiacynt kalibru 152 mm, samobieżne haubice 2S1 Goździk kalibru 122 mm oraz samochody ciężarowe KamAZ 4350 i 43501 z serii Mustang. Po raz pierwszy mieszkańcy i turyści odwiedzający Kaliningrad mogli zobaczyć na Placu Zwycięstwa zdalnie sterowane, wysokomobilne systemy robotyczne Platforma-M. Do zadań pancernych robotów, uzbrojonych w granatniki i karabiny maszynowe, należą m.in. rozpoznanie, wykrywanie i niszczenia celów, zarówno stacjonarnych, jak i ruchomych. Platformy-M mogą służyć także jako siły wsparcia patroli oraz służb strzegących ważnych obiektów. Eksperci do spraw wojskowości zwracają uwagę na fakt, że w defiladzie zabrakło przeciwlotniczych systemów S-400 Triumf oraz systemów operacyjno-taktycznych Iskander-M, czyli lądowych pocisków balistycznych K723 o zasięgu od 380 do 500 km, przewożonych na mobilnej platformie samochodowej. Nie wykluczają jednak obecności tego typu uzbrojenia na terenie Obwodu Kaliningradzkiego (152. Brygada Rakietowa). Rosjanie nie przyznają wprost: „tak, mamy iskandery w Kaliningradzie”. Nie muszą - traktaty międzynarodowe zobowiązują strony do przekazywania informacji o rozmieszczeniu taktycznej broni jądrowej o zasięgu powyżej 1000 km. Jeśli idzie zaś o systemy S-400 Triumf, to na dyżurze bojowym w Obwodzie znajduje się co najmniej jeden dywizjon wyposażony w rakiety czwartej generacji ziemia-powietrze. 09.05.2014 / fot. Mariusz Kraczaniec / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia