- Nie ma wolności bez Solidarności, nie ma wolności bez radości – mówił prezydent RP Bronisław Komorowski wznosząc toast podczas oficjalnej uroczystości otwarcia Europejskiego Centrum Solidarności. W niedzielnym święcie uczestniczyli m.in. b. prezydent Lech Wałęsa i przewodniczący NSZZ „S” Piotr Duda. - To niezwykłe miejsce. Także ta niezwykła architektura, która łączy przecież i tradycje Stoczni Gdańskiej, która była bramą ku polskiej wolności i łączy tradycje tych czasów najtrudniejszych, najstraszniejszych. Bo gdzieś wiąże się z tymi krzyżami stoczniowymi, przypominającymi śmierć stoczniowców w grudniu 1970 r. - podkreślał Bronisław Komorowski. Prezydent podarował ECS krzyż polowy, który otrzymał podczas swojego półrocznego pobytu w obozie internowania w Jaworzu od dominikanina Jacka Salija.- Tam też nie było łatwo. Szukaliśmy różnych sposób na to, żeby przetrwać, nie zwątpić, wykorzystać ten czas na budowanie w sobie woli dalszego działania – wspominał lata 1981-82.
- Spróbujemy jeszcze raz zebrać ludzi, którzy będą przypominać, jak inaczej zwyciężać – Lech Wałęsa podkreślał rolę, jaką może i powinno pełnić Europejskie Centrum Solidarności. - Jeśli nam się uda, a wydaje się, że się uda, to nie będzie problemu Ukrainy. Wyprzedzimy niekorzystne zdarzenia, przygotujemy rozwiązania z tego miejsca, które okazywało się zwycięskie Dziś, kiedy się gubimy, przypomnijmy sobie o zwycięstwie, o wartościach, złączmy je razem, a te wszystkie problemy okażą się naprawdę małymi problemami – podkreślał legendarny przywódca Solidarności w w auli ECS. 31.08.2014 / fot. Maciej Kosycarz / KFP, Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia