KFP / DZIEŃ ŁĄCZNOŚCIOWCA SPRZED LAT 16 października 2019
podziel się na Facebooku  podziel się na Twitterze
Pół wieku temu takie zdjęcia pojawiały się o tej porze roku na pierwszych stronach niemal wszystkich dzienników ukazujących się w PRL. Okazją był Dzień Łącznościowca – święto pracowników przedsiębiorstwa państwowego Polska Poczta, Telegraf i Telefon – obchodzony 18 października lub w jednym z kilku kolejnych dni, nierzadko w niedzielę. Dziś mamy spółkę Skarbu Państwa Poczta Polska, spółkę Orange Polska (przed fuzją mieliśmy Telekomunikację Polską i PTK Centertel) i trzy święta w jednym – Dzień Listonosza, Dzień Poczty Polskiej, Dzień Łącznościowca – z których żadne nie wzbudza już tak dużego zainteresowania mediów, jak w czasach, kiedy na rozmowę międzynarodową czekało się po kilka dni, a na własny numer telefonu nawet kilkanaście lat. Niedoskonałości systemu było oczywiście więcej. W notatce zapowiadającej Dzień Łącznościowca „Głos Wybrzeża” z 15-16 października 1966 roku informował: „Usługi pocztowo-telekomunikacyjne, z uwagi na braki w dziedzinie inwestycji, są jeszcze w wielu wypadkach niedoskonałe. Stąd sporo narzekań i skarg na brak lub niedowład telefonów, zniekształcenia treści telegramów, opóźnienia w doręczaniu przesyłek itp.”. Relację z uroczystych obchodów święta zorganizowanych przez Gdański Okręg Poczty i Telekomunikacji (z udziałem ministrów łączności Polski i Związku Radzieckiego) zdominowały sukcesy, z których największym było uruchomienie pierwszego etapu zmodernizowanego węzła telekomunikacyjnego. W województwie gdańskim przybyło 2 tysiące numerów telefonicznych (kolejnych 8 tysięcy po zakończeniu inwestycji). Prasa donosiła również o osiągnięciach w dziedzinie automatyzacji połączeń telefonicznych Wybrzeża ze stolicą i większością miast wojewódzkich. Dodatkowym powodem do świętowania była wiadomość, że w niedługim czasie „zostaną przekazane do lamusa ostatnie w województwie gdańskim telefony na korbkę (ma je jeszcze Nowy Dwór i kilka mniejszych miejscowości)”.
Pięć lat później na czytelnikach „Głosu” wrażenie robiła gdańska centrala telefoniczna zatrudniająca 167 pań telefonistek (21 brygad pracy socjalistycznej). Wciągu doby obsługiwała ok. 5 tys. rozmów międzymiastowych zamawianych przez abonentów z Gdańska, Sopotu i powiatu gdańskiego, ok. 4,5 tys. rozmów przychodzących i ok. 2,5 tys. połączeń tranzytowych do innych central telefonicznych. W kolejnym roku pomorscy łącznościowcy udali się ze świąteczną wizytą do Komitetu Wojewódzkiego PZPR, meldując I sekretarzowi, że w ciągu trzech kwartałów stelefonizowali 99 wsi, co oznacza wykonanie planu rocznego w 92 proc., oraz 73 sołectwa (77 proc. planu). Ponadto na rok przed terminem „oddali do użytku 120 łączy na radiolinii Gdańsk-Warszawa, o trzy miesiące wcześniej automatyczną centralę teleksową o 320 numerach w Gdyni oraz dwie centrale telefoniczne, po 400 numerów każda, w Oliwie i Sopocie”. Świętowali w tym dniu telegrafiści, telefonistki, listonosze, ekspedytorzy, asystenci, instruktorzy ds. technicznych (zatrudnieni w urzędach pocztowo-telekomunikacyjnych), technicy z Gdańskiego Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych oraz mechanicy Stacji Radiowych i Telewizyjnych w Gdańsku.
Dlaczego akurat 18 października obchodzimy Dzień Poczty Polskiej (Listonosza i Łącznościowca)? Tego dnia w 1558 roku król Zygmunt August „ustanowił stałe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń, za pomocą poczty, czyli koni rozstawnych”. 18.10.2019 / fot. Zbigniew Kosycarz / KFP
dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
  • znalezionych zdjęć: 38
Technikum Lacznosci w Gdansku przy ul Podwale Staromiejskie....
z00000250.jpg (2884px x 2084px) 1753kb
Technikum Lacznosci w Gdansku przy ul Podwale Staromiejskie. (0003284z) 1959 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
Urzednik Poczty Polskiej w Gdansku sortujacy listy....
z00011016.jpg (3780px x 3780px) 3471kb
Urzednik Poczty Polskiej w Gdansku sortujacy listy. 1959 0002271z Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
Przez wiele lat w czasach socjalizmu przywoz dolarow...
z00001268.jpg (2648px x 3039px) 1162kb
Przez wiele lat w czasach socjalizmu przywoz dolarow i innych walut do Polski byl nielegalny. Celnicy starali się jak mogli, aby jak najmniej dolarow, funtow i frankow nielegalnie trafilo do kraju. Czujne oko i nos celnika na poczcie w porcie gdynskim udaremnilo przemyt pieniedzy schowanych w mydelku Palmolive. 02.1958 odb_126_09 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP.PL ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
Zadziwiajaca byla pamiec pan z gdanskiej informacji...
z00001990.jpg (2431px x 2313px) 734kb
Zadziwiajaca byla pamiec pan z gdanskiej informacji telefonicznej pod numerem zero trzy. Owczesna prasa nazywala je panienkami z informacji. Spis telefonow, a tym bardziej komputer nie był im potrzebny, kazda pamietala okolo pieciu tysiecy numerow abonentow. 07.1957 odbitka__02_98 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
Centala Miedzymiastowa i Miedzynarodowa w Gdansku....
z00001992.jpg (2705px x 2590px) 1673kb
Centala Miedzymiastowa i Miedzynarodowa w Gdansku. Najwięcej rozmow miedzynarodowych laczono do ZSRR i NRF czyli Zachodnich Niemiec, chociaz nie brakowalo polaczen do USA, Hondurasu, Australii czy na Wyspy Bahama. Rozmowy trzeba bylo zglaszac dwa dni wczesniej. 12.1957 odbitka__02_95 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
Budowa Technikum Lacznosci przy ul. Podwale Staromiejskie...
bud0114z.jpg (2863px x 2121px) 1667kb
Budowa Technikum Lacznosci przy ul. Podwale Staromiejskie w Gdansku. 0001135z 1955 Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP sk: gdansk technikum lacznosci szkola srednia podwale staromiejskie budowa odbudowa ZAKAZ PUBLIKACJI ZDJECIA W INTERNECIE
  • znalezionych zdjęć: 38