KFP / FINAŁ PROCESU W SPRAWIE MASAKRY NA WYBRZEŻU W GRUDNIU 1970
Wicepremier Stanisław Kociołek uniewinniony. Dowódcy wojskowi Bolesław F. i Mirosław W. skazani na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery. Nie za zabójstwo, lecz za śmiertelne pobicie. Po 18 latach od wniesienia aktu oskarżenia Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok po procesie w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku. - Ten wyrok jest oburzający. Zaprzecza jakiemukolwiek poczuciu sprawiedliwości – mówili dziś przed kamerami TVN24 uczestnicy wydarzeń Grudnia '70 po ogłoszeniu wyroku. - Kompromitacja sądu jest oczywista - dodał Piotr Duda, przewodniczący Solidarności. Z 12 osób początkowo zasiadających na ławie oskarżonych pozostały trzy. Prokurator domagał się dla oskarżonych po 8 lat więzienia i 10 lat pozbawienia praw publicznych. Dwoje ławników - Małgorzata Polak i Szczepan Piotrowski - złożyło zdanie odrębne co do wyroku dla Stanisława Kociołka. Sąd uniewinnił byłego wicepremiera od zarzutu polegającego na namawianiu w wystąpieniu telewizyjnym z 16 grudnia 1970 r. robotników do pójścia nazajutrz do pracy, w wyniku czego w Gdyni śmierć poniosło 13 osób, a wiele zostało rannych. Oskarżenie twierdziło też, że Stanisław Kociołek miał współkierować działaniami wojska. Oskarżony odpierał zarzuty twierdząc, że w grudniu 1970 roku niewiele miał na Wybrzeżu do powiedzenia, a o blokadzie stoczni nie wiedział. Jak podkreślał, działaniami aparatu represji kierowali wówczas dziś już nieżyjący generałowie wojska. Mirosławowi W. - dowódcy batalionu blokującego bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej i Bolesławowi F. - zastępcy dowódcy 32. Pułku Zmechanizowanego blokującego Stocznię w Gdyni prokuratura zarzucała sprawstwo kierownicze zabójstwa, za co formalnie groziło im dożywocie. Obaj nie przyznali się do winy. Sąd uznał, że nie są winni zabójstwa, lecz pobicia ze skutkiem śmiertelnym, skazując ich na kary czterech lat więzienia, które następnie obniżył na mocy amnestii z 1989 r. o połowę i zawiesił wykonanie na cztery lata. Według sądu, decyzja o użyciu broni na Wybrzeżu była bezprawna i przestępcza. Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator Bogdan Szegda z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku zapowiedział już złożenie apelacji. Według oficjalnych danych, na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od strzałów milicji i wojska zginęło 45 osób, a 1165 zostało rannych. 19.04.2013
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
lud1344k.jpg (2125px x 1412px) 537kb
Gen. Wojciech Jaruzelski zasiada na lawie oskarzonych,sprawa "Grudnia" w Gdansku,luty 96. Fot.Maciej Kosycarz / KFP
lud1343k.jpg (2125px x 1483px) 505kb
General Wojciech Jaruzelski na lawie oskarzonych w procesie Grudnia,Gdansk luty 97. Fot.Maciej Kosycarz / KFP
kry0173g.jpg (1410px x 2125px) 513kb
Stanislaw Kociolek - proces Grudnia 70 sad wojewodzki w Gdansku fot. LUKASZ GLOWALA KFP
kry0171g.jpg (2125px x 1411px) 559kb
proces Grudnia - sad wojewodzki w Gdansku Wladyslaw Lomot i Stanislaw Kociolek fot. Lukasz Glowala KFP
kry0169g.jpg (2007px x 1375px) 397kb
Proces Grudnia70 - Sad Wojewodzki w Gdansku Zeznaje oskarzony Wieslaw Gop - fot. LUKASZ GLOWALA / KFP
kry0168g.jpg (2007px x 1375px) 396kb
Proces Grudnia70 - Sad Wojewodzki w Gdansku Zeznaje oskarzony Wieslaw Gop - fot. LUKASZ GLOWALA / KFP
kry0167g.jpg (2007px x 1375px) 377kb
Proces Grudnia70 - Sad Wojewodzki w Gdansku Zeznaje oskarzony Wieslaw Gop - fot. LUKASZ GLOWALA / KFP