W latach 80. byli źródłem nowej energii dla podziemia osłabionego stanem wojennym. Mieli wtedy po 20 lat i tworzyli pierwszy niezależny ruch pacyfistycznym w krajach bloku wschodniego. Łączył ich jeden cel: sprawiedliwy świat bez wojen. Świat, w którym ludzie są równi i w którym żyje się tak, żeby czystego powietrza i czystej wody starczyło dla następnych pokoleń. Chcieli zmieniać rzeczywistość bez przemocy i złych emocji wobec przeciwników. Leninowi dorysowali punkowego „irokeza”, chadzali szlakiem rzuconych legitymacji partyjnych, tworzyli Festiwal Sztuki Obecnej. Dziś mają swój Freedom & Peace Day. Na spotkanie z dawnymi buntownikami z Ruchu „Wolność i Pokój” (1985–1992) oraz debatę poświęconą aktualności głoszonych przez nich 30 lat temu ideałów zaprosiło nas Europejskie Centrum Solidarności. Przewodnikami po wystawie stałej byli w sobotę Paweł „Konjo” Konnak - performer, reżyser i poeta, który w latach 80. organizował serię punkowych koncertów pod hasłem „Party młodzieży wegetującej”, Małgorzata Tarasiewicz - dawna działaczka WiP i koordynatorka Sekcji Kobiet NSZZ „Solidarność”, Wojciech „Jacob” Jankowski - legenda polskiego anarchizmu, współzałożyciel podziemnego Ruchu Społeczeństwa Alternatywnego oraz Krzysztof Skiba - muzyk grupy Big Cyc, aktywista Ruchu „Wolność i Pokój”. Po południu w audytorium ECS ruszyła debata pt. „Kto dziś stawia irokeza?”. O ruchach sprzeciwu i kulturze protestu rozmawiają m.in. koordynatorka lokalnej grupy Greenpeace w Trójmieście Marta Sobieska, grafficiarz i performer Dariusz Paczkowski oraz aktywista ekologiczny Szymon Kułakowski. W godzinach wieczornych organizatorzy zapraszają na Półmaraton Filmów Antywojennych. Zobaczyć będzie można „Idź i patrz” (1985 r.) w reżyserii Elema Klimowa, „Hair” (1979 r.) Miloša Formana i „Walc z Baszirem” (2008 r.) Ariego Folmana. Każdy z filmów poprzedzi prelekcja Tomasza Raczka. 19.03.2016 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia