Z fasady kamienicy przy ul. Długie Ogrody w Gdańsku zniknęło logo spółki Amber Gold. Wypisaną złotymi literami nazwę najsłynniejszego w Polsce parabanku zdjęła firma Reklamex - ta sama, która montowała logotypy, kiedy spółka Marcina P. wprowadzała się do swojej siedziby. Demontaż trzech aluminiowych napisów zdobiących centralę Amber Gold trwał kilka godzin. W tym samym czasie z biur wynoszone były meble i sprzęty, których wartość najbardziej interesuje teraz syndyka oraz oszukanych klientów parabanku. Co oznaczają te zmiany? Na razie tylko tyle, że trwa upadłość likwidacyjna spółki Amber Gold, ogłoszona 20 września br. przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ. I że budynek, w którym firma Marcina P. wynajmowała pomieszczenia, wraca do właściciela. - Umowa na dzierżawę została rozwiązana - informuje Leszek Migowski, pełnomocnik syndyka masy upadłościowej, na którego sąd wyznaczył mecenasa Józefa Dębińskiego, wcześniej tymczasowego zarządcę majątku spółki. 19.10.2012

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia