Rekordową frekwencję miała piąta edycja akcji Gdańsk Biegu. Po plaży i nadmorskich alejkach Brzeźna biegało w niedzielę ok. 4700 miłośników aktywnego spędzania czasu. Do wyboru mieli dwie trasy - trzy- lub sześciokilometrową. Biegli całymi rodzinami, rodzice z dziećmi - obok siebie. Najważniejszy był udział i wspólne przeżywanie rodzinnej przygody. Wraz z najbliższymi wystartował – po raz pierwszy - prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Z trasą zmagali się m.in. Macieja "Gleba" Florek – zwycięzca pierwszej edycji „You Can Dance”, Iwona Guzowska – parlamentarzystka, była mistrzyni świata w boksie, a także siatkarze Trefla Sopot, reprezentanci Akademii Biegania i amatorskiego klubu Sfora Suchanino, specjalizującego się w dogtrekkingu. Pieski też nie leniuchowały. Pawłowi Marcinko, reprezentantowi agencji KFP i świeżo upieczonemu wicemistrzowi Polski, towarzyszył nieodłączny przyjaciel - alaskan malamut Lupus. - Aura nam sprzyjała. Nie padało, nie wiało, temperatura była w sam raz do biegania. Po raz kolejny jestem tutaj z żoną i synem. Biegli z nami szwagier i szwagierka. Spodziewają się potomstwa. Do tego pchali wózek, w którym 3-kilometrową trasę pokonywał 1,5-roczny Antek – relacjonuje Paweł.
Tegoroczny bieg organizatorzy zadedykowali pamięci Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego premiera III Rzeczypospolitej. Start poprzedziła minuta ciszy. Na trasie nie zabrakło ludzi dobrej woli solidaryzujących się z Lenką, dziewczynką chorą na gangliozydozę. Do Drużyny Lenki wstępowali na apel ambasadorów akcji Gdańsk Biega oraz Biegosfery, która przygotowała dla biegaczy okazjonalne koszulki. Cały zysk z ich sprzedaży przekazany zostanie na walkę z gangliozydozą. 03.11.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP i Aleksandra Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia