- Apeluję do górników, nie dajcie się oszukać. Nie dajmy się jeszcze raz wprowadzić w błąd – przekonywał dziś w Gdańsku-Nowym Porcie Jarosław Kaczyński. Przemawiając na konferencji wyborczej szef Prawa i Sprawiedliwości zarzucił rządowi Donalda Tuska, że ten prowadzi politykę antyprzemysłową. Zdaniem Kaczyńskiego, premier składa dziś górnikom puste obietnice, podobnie jak czynił to w przeszłości wobec branży stoczniowej. - Donald Tusk twierdził, że zjeździł pół Europy, czy nawet pół świata, i załatwił katarskiego inwestora. Później przyszedł moment sprawdzenia i okazało się, że żadnego katarskiego inwestora nie ma. W miejscu stoczni szczecińskiej są supermarkety. Pracownikom tej stoczni, fachowcom, proponowano, by zostawali fryzjerami psów – podkreślał w Gdańsku lider PiS. Zapowiedział, że jeśli jego ugrupowanie wygra wybory parlamentarne i stworzy rząd, to w Polsce powstanie ministerstwo odbudowy przemysłu. Przypomniał też, że na takie rozwiązanie zdecydowała się Francja. - Chcemy, żeby polskie ministerstwo rozwoju regionalnego zmieniło się w ministerstwo rozwoju i odbudowy przemysłu. Bo naprawdę są tutaj bardzo duże możliwości - podkreślił Kaczyński. - Czy to stocznie, czy to przemysł motoryzacyjny, czy to przemysł górniczy - wszędzie jest źle, wszędzie można mówić wręcz o dobijaniu (…) Polskie stocznie upadły, a niemieckie w tym czasie zostały wsparte. Tam było wolno, u nas - nie. I funkcjonują, a ich dyrektorzy nie ukrywają nawet, że funkcjonują dlatego, że upadły polskie stocznie - mówił szef PiS.
Wizyta kampanijna b. premiera w Gdańsku była okazją do zaprezentowania pocztówek wyborczych rozsyłanych w tych dniach do górników. „Teraz, na kilka dni przed wyborami, Tusk próbuje wcielić się w rolę Pierwszego Górnika RP i jest gotów obiecać wszystko (…) Donald Tusk w polityce słowa prawdy nie powiedział. Zapomni o Was i losie Śląska dzień po wyborach” - pisze do mieszkańców Śląska Jarosław Kaczyński. 11.05.2014 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia