Gdańskie Misterium Męki Pańskiej miało w tym roku także nocną odsłonę. Wydarzenie inspirowane andaluzyjskimi procesjami Semana Santa stanowiło wyzwanie nie tylko dla ducha, ale i dla ciała. Charakter anonimowej pokuty podkreślały jednolite stroje i ukryte twarze ludzi niosących na zmianę duży drewniany krzyż. Przy światłach lampionów, pochodni i świec zakapturzeni pątnicy wyruszyli o godz. 22 spod bastionu św. Gertrudy, by po ok. północy osadzić krzyż na Grobie Pańskim w Bazylice Mariackiej. Procesji towarzyszyły modlitwy i pieśni wielkopostne śpiewane przez Chór Mieszczan Gdańskich pod kierunkiem Moniki Kaźmierczak i pod opieką artystyczną Cezarego Paciorka, a także dźwięki bębnów nadających rytm marszowi. Po drodze pokutnicy odwiedzili kościoły św. Piotra i Pawła, Niepokalanego Poczęcia NMP oraz św. Barbary. W każdej ze świątyń odbył się „pokłon krzyża”; były też krótkie rozważania na temat relacji św. Piotra i Chrystusa oraz lamentacje Jeremiasza. - Nie ukrywamy, że inspiracją były dla nas głosy wielu ludzi domagających się przeniesienia misterium na późne, nocne godziny, ale także doświadczenie andaluzyjskiej Semana Santa, gdzie najwięcej pątników przychodzi na nocną, wielkoczwartkową procesję, która rozpoczyna się o północy, a kończy nad ranem – mówi Adam Hlebowicz ze Stowarzyszenia SUM, organizator gdańskiego misterium. 3.04.2015 fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia