Gdański Targ Rybny opanowali Norwegowie. Miejscem, którego klimat tworzyli niegdyś rybacy i ich rodziny zajmujące się sprzedażą świeżo złowionych ryb, przez dwa dni rządzić będzie łosoś norweski. Pokazom kulinarnym oraz degustacji ryb i owoców morza przygotowanych przez zamorskich kucharzy towarzyszy prezentacja walorów turystycznych Bergen, pierwszej stolicy Norwegii, od wczesnego średniowiecza znanego centrum handlu rybami.
Norweski Targ Rybny "Touch of Bergen" jest jedną z atrakcji tegorocznego Jarmarku św. Dominika. Z myślą o gościach odwiedzających w tych dniach gród Neptuna organizatorzy wydarzenia sprowadzili do nas z bergeńskiego targowiska typowe stoisko rybne, na którym norwescy kupcy prezentują olbrzymie kraby królewskie, żabnice, wilki morskie, halibuty, stokfishe oraz całą gamę innych, niespotykanych w Polsce morskich delikatesów. Można spróbować tutaj m.in. krewetek zimnowodnych, sprzedawanych w Norwegii prosto z kutra. Wyłuskuje się je z pancerzyków i zjada na ulicy, tak jak u nas pestki słonecznika. W programie imprezy znalazły się m.in. pokazy filetowania i wędzenia ryb na patelni, degustacja kiełbasy z łososia oraz aukcje wybranych okazów ryb, z którymi będzie można poeksperymentować w domowej kuchni. O atrakcyjny program prezentowany na targowej scenie zadbała Norweska Rada ds. Eksportu Ryb i Owoców Morza. Obok sceny stanęła wielka kuchnia grillowa, przy której możemy posłuchać barwnych opowieści Andrzeja Polana. Znany i lubiany szef kuchni oraz ekspert NORGE przybliża nam klimaty norweskich fiordów, z których pochodzi łosoś, wyjaśnia, jak kupować rybę, jak ocenić jej świeżość i jak wybrać odpowiedni kawałek. Tylko w czwartek i piątek spróbujemy tutaj nietypowych grillowych dań przywołujących na myśl kulinarne klimaty Norwegii. 14.08.2014 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia