IV Festiwal Literacki Sopot upływał pod znakiem literatury i filmów z Czech. Z cenionymi autorami powieści i reportaży zza naszej południowej granicy (a także scenariuszy filmowych, które rozsławiły czeską kinematografię na cały świat) mogliśmy obcować w kurorcie od czwartku do niedzieli. Główne akcenty padały na literaturę współczesną. W Sopocie gościli jej najważniejsi przedstawiciele, między innymi Radka Denemarková, Petra Hůlová, Jan Novák i Jaroslav Rudiš. - Klasyka czeska jest nam dobrze znana, ma wielu wielbicieli, natomiast współczesna literatura dopiero wychowuje swych czytelników. Dlatego przybliżamy ją Polakom – podkreślała Marta Czarnecka, koordynatorka festiwalu Literacki Sopot. W programie imprezy tradycyjnie już znalazły się spotkania z autorami, targi książki, warsztaty dla rodzin z dziećmi, pokazy filmowe, spacery literackie i debaty („Czemu kręcą nas Czesi?", "O etyce w polityce. Karta 77 i Solidarność", „Nieznani czescy mistrzowie. Kogo jeszcze nie znamy?').
W festiwalowym Sopocie nie mogło zabraknąć literatury polskiej. Z czytelnikami spotykali się m.in. nominowani od Nagrody Nike Wioletta Grzegorzewska („Guguły”), Piotr Nestorowicz („Cudowna”) i Magdalena Tulli („Szum”) oraz tegoroczny laureat Nagrody Literackiej im. Ryszarda Kapuścińskiego Michał Olszewski („Najlepsze buty na świecie” ). Ważnym gościem festiwalu była Hanna Krall. Wybitna reporterka, ta, która opisywała innych, stała się tu bohaterką reportażu Wojciecha Tochmana i Mariusza Szczygła. Premiera książki „Krall” była bodaj najbardziej obleganym wydarzeniem Literackiego Sopotu. 23.08.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia