Papież Jan Paweł II i prezydent Ronald Reagan przechadzają się alejką Parku Nadmorskiego w Gdańsku, rozciągającego się między Przymorzem a Brzeźnem. Rozmawiają o pogodzie dla świata, o zniewoleniu krajów Europy Wschodniej i o tym, jak ideą wolności, a nie rakietami pokonać Związek Radziecki. Ale może też tak całkiem zwyczajnie stanęli na pogodzie, której w sobotę zabrakło świątecznego tonu. A parasoli nie wzięli. Spacerują jak na słynnym zdjęciu, wykonanym 25 lat temu w Miami na Florydzie. Przyjacielska rozmowa utrwalona na fotografii Stewarda Scotta z Associated Press stała się inspiracją dla Stowarzyszenia "Godność", skupiającego działaczy „Solidarności” z lat 80. i byłych więźniów politycznych PRL. - Pomnik odsłonięty dziś między stawami w gdańskim parku im. Ronalda Reagana jest wyrazem naszej wdzięczności dla przywódców wolnego świata. Symbolizuje tych wszystkich ludzi w Europie i na świecie, którzy wspierali Polskę moralnie i materialnie – mówi Czesław Nowak, jeden z inicjatorów upamiętnienia wielkich tego świata. Ale jest też aktem zwykłej ludzkiej cierpliwości. Nie od razu i nie wszyscy chcieli się na ten pomnik w parku zgodzić. - Bo tak blisko mola, bo w miejscu, gdzie symbole mogą być narażone na profanację... – kręcili nosami samorządowcy. - Cierpliwie czekaliśmy na decyzję. Jednomyślność w Radzie Miasta to dowód, że świadomość polityczna i historyczna została przeorana – dzielił się wrażeniami po głosowaniu radnych Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia „Godność”. Budowa odlanego z brązu pomnika kosztowała ok. 220 tys. złotych. Pieniądze pochodziły z datków, które zbierało stowarzyszenie "Godność". 14.07.2012 fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia