Noży do szatkowania kapusty ci u nas dostatek. Jarmarczny hit sprzed lat nie wzbudza już dzisiaj emocji. - Góra pociętej kapusty i żadnego zainteresowania. Za rok już tutaj nie przyjadę – żali się pochodzący zza wschodniej granicy właściciel stoiska z akcesoriami kuchennymi. A może wystarczy zmienić asortyment? Po 756 latach jarmark wszystko przyjmie (co najmniej z humorem). W dobry nastrój wprawili nas tym razem sprzedawcy budki telefonicznej z lat. 80., tabliczki z nazwą ulicy Kartuskiej (lata 60.) i wag sklepowych za czasów PRL, kiedy na jarmarkach dominikańskich polowało się na to, czego próżno było szukać na co dzień w placówkach handlu uspołecznionego. Czym jeszcze „Dominik” dziś stoi? Zapraszamy do galerii fotograficznej z rekonesansu po największej handlowej imprezie w Europie. 5.08.2016 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia