Gigantyczne pisanka zdobiona kaszubskimi wzorami stanęła dziś na skwerku przed Urzędem Gminy w Żukowie. Styropianowe jajo ma dwa metry wysokości. „Zniosła” je firma reklamowa z Borkowa, a wzorami żukowskiej szkoły haftu pisankę uświetniły panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Łapinie. - Malowanie zajęło artystkom ludowym blisko dwa tygodnie. Jajo robi wrażenie, w czym największa zasługa pani Gabrieli Fryauf. Wsparcie gospodyni z Łapina miała w osobach Elżbiety Sakowiec, Janiny Młyńskiej i Marzeny Skierki – wyjawia Sylwia Kubryńska, rzecznik prasowy Urzędu Gminy i autorka pomysłu na świąteczną promocję Żukowa. Pod okiem pani Gabrieli, w „haftowaniu” pisanki mogły dziś uczestniczyć także żukowskie przedszkolaki. Symboliką scenki te nawiązywały do początków żukowskiej szkoły haftu. Sprowadzone w XIII w. do żukowskiego klasztoru siostry norbertanki znane wszak były z krzewienia sztuki hafciarskiej wśród dzieci i młodzieży. - Nie ma kierowcy, który nie zwróciłby uwagi na naszą pisankę – cieszy się Sylwia Kubryńska. - Mamy nadzieję, że jak zobaczy ją wiosna, to od razu zrobi się śmielsza – dodaje rzecznik. 29.03.2013 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia