Od dziesięciu miesięcy na Motławie trwa budowa kładki zwodzonej. Widać już pierwszą stałą część mostu zamontowaną od strony ul. Wartkiej. W maju przeprawa łącząca Długie Pobrzeże z Ołowianką ma być gotowa. Za ok. dwa tygodnie do Gdańska powinny dotrzeć elementy przęsła zwodzonego. Konstrukcja powstaje w Zawierciu, w halach produkcyjnych Przedsiębiorstwa Usług Technicznych Intercor - generalnego wykonawcy gdańskiej kładki. - Sześć stalowych elementów najprawdopodobniej przyjedzie do nas transportem drogowym. Już na miejscu zostaną połączone. Do specjalistów należy decyzja, czy przęsło będzie mocowane z poziomu wody, a więc z barek, czy w inny sposób – wyjaśnia Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która nadzoruje tę inwestycję. Przy nabrzeżu Motławy trwają obecnie prace przy wzmacnianiu przęsła stałego. Powstaje również budynek stacji transformatorowej. Ekipy budowlane wykonały przy niej m.in. przyłącza elektryczne i trasy kablowe, przyłącza wodociągowe, kanalizację sanitarną i deszczową oraz instalację teletechniczną.
Długi na ponad 70 metrów (od 6,76 do 10,56 metra szerokości) mostek połączy brzegi Motławy w okolicy ul. Grodzkiej, w rejonie dawnego zamku krzyżackiego i gmachu filharmonii. Dzięki kładce szybciej i wygodniej będzie można dostać się z Głównego Miasta na wyspę Ołowianka, a także do obiektów gastronomiczno-usługowych funkcjonujących na terenie Szafarni, Narodowego Muzeum Morskiego czy Muzeum II Wojny Światowej. Obiekt ten ma również zaktywizować rejon dawnych zakładów mięsnych, które mogą stać się jednymi z najbardziej atrakcyjnych terenów inwestycyjnych. 3.02.2017 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia