Lechia Gdańsk przegrała z Polonią Warszawa 1:3 (1:2). Nie tak miała wyglądać na PGE Arenie inauguracja sezonu 2012/2013 T-Mobile Ekstraklasy. W obecności blisko 16 tys. widzów biało-zieloni piłkarze robili wszystko, aby po raz kolejny ziścił się czarny scenariusz w historii gdańskich potyczek tych drużyn w krajowej elicie. Nie wygraliśmy u siebie z „Czarnymi Koszulami” od 60 lat. Od czwartej minuty poniedziałkowego spotkania sprawy znowu przybrały zły obrót. Gola dla polonistów po zagraniu piłki w pole karne przez Łukasza Piątka zdobył Daniel Gołębiewski. W 12 minucie odżyły nadzieje gospodarzy. Piłkę w bramce Pawełka bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego umieścił Piotr Wiśniewski. Pięć minut później z prowadzenia ponownie cieszyli się goście z Warszawy. Michał Buchalik zdołał wprawdzie odbić futbolówkę po potężnym uderzeniu Adama Kokoszki, ale nie zdążył już z interwencją, kiedy Piotra Brożka wyprzedzał w polu karnym Paweł Wszołek. Pomocnik warszawskiej drużyny głową skierował piłkę do siatki. W pierwszej połowie Polonia strzelała jeszcze w poprzeczkę, a w 80 minucie – w słupek. Przewagę w grze po przerwie mieli lechiści, ale wyniku nie udało im się zmienić. Kiedy kibice z biało-zielonymi szalikami tuż przed końcowym gwizdkiem nie ustawali w dopingowaniu swoich piłkarzy („gramy do końca”), na gospodarzy spadł kolejny cios. Bramkę w 90 min spotkania zdobył Jacek Kiełb. Podobnie jak przed rokiem, w meczu otwierającym sezon piłkarski Lechia musiała uznać wyższość „Czarnych Koszul”. 20.08.2012 /
fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia