Lechia Gdańsk powróciła na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. Po zwycięstwie 2:1 (0:1) nad Wisłą Płock piłkarze Piotra Nowaka mają trzy punkty przewagi nad drugą w tabeli Jagiellonią Białystok (1:4 z Legią). W sobotę musieli najpierw powrócić do gry, albowiem pierwsza połowa meczu na Stadionie Energa nie zapowiadała korzystnych rozstrzygnięć. Biało-zieloni grali równie ultraofensywnie co i chaotycznie, narażając się na kontry schowanych za podwójną gardą Nafciarzy. W 28. minucie goście wyszli na prowadzenie. Znakomicie spisał się Giorgi Merebaszwili, który potężnym strzałem pokonał Vanję Milinkovicia-Savicia. Po zmianie stron trener gospodarzy zmienił taktykę i już mądrzejsza Lechia pokazała, jak grać, żeby być liderem ekstraklasy. Bohaterem Gdańska został Grzegorz Kuświk, który zdobył dla biało-zielonych dwie bramki. W 60. minucie w polu karnym Wisły Merebaszwili sfaulował Jakuba Wawrzyniaka. Rzut karny. Strzał gdańskiego napastnika z jedenastu metrów obronił Seweryn Kiełpin, ale przy dobitce był już bezradny. Na dziewięć minut przed końcem Kuświk po raz drugi wpisał się na listę strzelców, wykorzystując dośrodkowanie Pawła Stolarskiego.
LECHIA: Vanja Milinković-Savić - Rafał Janicki, Mario Maloča, Jakub Wawrzyniak - Sławomir Peszko, Simeon Sławczew, Michał Chrapek (46. Paweł Stolarski), Miloš Krasić (78. Sebastian Mila), Rafał Wolski - Grzegorz Kuświk, Marco Paixão (56. Lukáš Haraslín). 19.11.2016 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia