Mikołaje na Motocyklach przejechali przez Trójmiasto. Największa charytatywna motoparada w Polsce powróciła na ulice po rocznej przerwie spowodowanej pandemią. Oczywiście w pomaganiu odroczenia nie było – hojni święci wspierali przed rokiem podopiecznych trójmiejskich szpitali, szkół i ośrodków szkolno-wychowawczych, uczestnicząc w paradzie wirtualnej. Dziś mogli już korzystać z przychylności grudniowej aury. Czerwono przed stadionem w Letnicy robiło od rana. Ponad tysiąc odświętnie wystrojonych motocyklistów wyruszyło przed południem na trasę prowadzącą głównymi arteriami Trójmiasta na skwer Kościuszki w Gdyni, gdzie miał miejsce wielki finał akcji. Każdy dołożył cegiełkę do tego, żeby na twarzach najbardziej potrzebujących dzieciaków zagościł uśmiech. Za pieniądze pochodzące z wpłat wpisowego oraz zbiórki wolnych datków będzie można zakupić kilka tysięcy obiadów. – W nas wszystkich jest moc. Razem możemy więcej. Ale motoMikołaje to nie tylko parada, i nie tylko cegiełki na obiady. Przez cały listopad prowadziliśmy w sieci licytacje voucherów i przedmiotów pochodzących od darczyńców. Pieniądze przekazujemy na prezenty, które trafią do trójmiejskich domów dziecka. Paczuszki pakowaliśmy w piątek. Zaraz po paradzie jedziemy do dzieciaków – mówi Monika Pranczke-Fularczyk z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Motocyklowego 5.12.2021 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP, Jerzy Bartkowski / KFP
***
Jak informuje gdyńska policja, ok. godz. 12 na końcowym odcinku przejazdu Mikołajów doszło do wypadku. Parda była już na skwerze Kościuszki, kiedy jeden z motocyklistów stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się, powodując upadek 42-letniej kobiety stojącej przy ulicy. Konieczna była pomoc lekarzy. Portal trojmiasto.pl ustalił, że obrażenia, jakich doznała poszkodowana, nie są groźne. Motocyklista był trzeźwy.
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia