Młodzież Wszechpolska potępia islamskich terrorystów i protestuje przeciwko przyjmowaniu przez Polskę uchodźców z Bliskiego Wschodu. - Nie zgadzamy się na terroryzowanie i mordowanie niewinnych ludzi, na narzucanie islamu (…) Solidaryzujemy się z rodzinami ofiar, które zginęły ostatnio podczas zamachów w Paryżu. To był zamach na Europę. Istnieje ogromne ryzyko, że wśród przybyszów z Bliskiego Wschodu, których przyjąć chce Polska, będą terroryści. Jak ustaliła francuska prokuratura, jeden z zamachowców był właśnie uchodźcą, który przypłynął do Europy pontonem – mówił dziś wieczorem na Długim Targu Michał Białek, szef pomorskiej Młodzieży Wszechpolskiej. W półgodzinnej manifestacji pod hasłem „Gdańsk przeciwko islamskim terrorystom” uczestniczyło ok. 100 osób. Manifestanci uczcili minutą ciszy pamięć ofiar zamachu w Paryżu. W dłoniach trzymali zapalne pochodnie i biało-czerwone flagi. Przy Fontannie Neptuna można było usłyszeć hasła: „Każdy Arab niech pamięta, Polska dla nas to rzecz święta”, „Wielka Polska katolicka”, „Płaczą Niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja”, „Młody Polak emigruje, a rząd obcych sponsoruje”... Młodzież Wszechpolska zaapelowała do premier Beaty Szydło, żeby pieniądze, które mają być wydatkowane na przyjęcie imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, rząd przeznaczył na sprowadzenie do Polski repatriantów. Za politykę otwartości wobec imigrantów dostało się władzom miasta. - Nie zgadzamy się na przyjmowanie nikogo naszym kosztem. Multi-kulti nie przejdzie. Niech prezydent Adamowicz to w końcu usłyszy. A jeśli tak bardzo chce przyjmować tu uchodźców, niech każdego z nich zakwateruje u swoich urzędników, albo u siebie w mieszkaniu. Ma ich przecież kilka - informował przez megafon Michał Białek. 18.11.2015 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia