Kilkudziesięciu młodych ludzi ożywiło w sobotę szarą, nieestetyczną rampę na tyłach Domu Kultury „Morena” przy ul. Nałkowskiej w Gdańsku. Akcję Morena Graffiti Jam, połączoną z warsztatami sztuki graffiti, poprowadzili eksperci z outlinegrahics.pl. - Chodziło nam nie tylko o zmianę wizerunkową mało ciekawego miejsca, ale także o jasny przekaz społeczny. Młodzież powinna wiedzieć, do kogo zwrócić się o kawałek ściany, o farby, a przede wszystkim o fachową poradę. A widać na blokach, że mamy na osiedlu wielu miłośników murali - mówi Tomasz Lipski, kierownik Domu Kultury Morena. Imprezę streetartowo-hiphopową udało się przygotować przy wsparciu Urzędu Miasta. Zapowiadane są już następne akcje malowania murali na Morenie. Nie chce się bowiem wierzyć, że sobotnia impreza mogła być jedną z ostatnich zorganizowanych przez Dom Kultury „Morena”. Na początku 2013 r. grupa członków Lokatorsko-Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej złożyła wniosek o likwidację jedynej na osiedlu placówki kulturalnej. W najbliższą sobotę (22 czerwca) ma zapaść w tej sprawie decyzja walnego zgromadzenia. Do złożenia wniosku niewiele trzeba – wystarczą podpisy 15 członków. W głosowaniu rację będzie miała większość członków obecnych na sali. Koszty utrzymania placówki kulturalnej na Morenie w przeliczeniu na mieszkanie wynoszą ok. 5 złotych miesięcznie. Zysków przecenić nie można. 15.06.2013 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia