W 97. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w Sopocie paradowali rowerzyści i miłośnicy starych samochodów. Wielką atrakcją był przejazd zabytkowych wozów strażackich. Na „monciaku” furorę wśród widzów robiły także odświętnie wyszykowane „maluchy”, warszawy, kilkudziesięcioletnie mercedesy, garbusy i oryginalna czarna wołga (GAZ-21). Był też milicyjny duży fiat. Za kolumną samochodową jechali rowerzyści (z parku na ul. Armii Krajowej). W peletonie widać było biało-czerwone chorągiewki, szaliki i kotyliony. O gadżetach dla uczestników parady pomyśleli również pracownicy Urzędu Miasta. Można było otrzymać komplet rowerowych światełek (białe i czerwone) oraz przewodniki z trasami wycieczek rowerowych po Sopocie i okolicach. Pierwszy niepodległościowy przejazd rowerowy w kurorcie zakończył się na Placu Przyjaciół Sopotu. Ale można było jechać dalej, na wycieczkę edukacyjną śladami historii miasta. W programie znalazły się m.in. najstarszy zachowany budynek, trasa dawnego tramwaju konnego, Wielka Gwiazda i ruiny leśnej restauracji zniszczonej w 1945 r. przez żołnierzy Armii Czerwonej. 11.11.2015 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia