Był zapyziały dworzec PKP - jest Nowe Centrum Sopotu. Po dwóch latach od wmurowania kamienia węgielnego kompleks dworcowo-handlowo-usługowy zaczął tętnić życiem. Jeszcze nie wszystko tutaj działa. W piątek przed południem czynne były dworcowe kasy (tymczasowy punkt sprzedaży biletów kończy działalność o godz. 19), poczekalnia, piekarnie-cukiernie Pellowski i Szydłowski, kiosk Ruchu, delikatesy, biuro podróży Itaka oraz znajdujący się na antresoli salon Rossmanna. Wyższe piętra zapełnią się na początku przyszłego roku. W sobotę ma ruszyć Sopoteka, czyli galeria kultury miejskiej, w której znajdą się zbiory klasyczne i cyfrowo-multimedialne, bazy danych, filmy, audiobooki, e-booki, gry i e-galerie. Pasażerów cieszy też fakt, że nie będą musieli już nadkładać drogi. Wreszcie można przejść z peronów SKM w kierunku centrum miasta.
- Nowy dworzec w Sopocie to jedna z największych inwestycji, w które zaangażowały się PKP S.A. w województwie pomorskim, ale nie jedyna. W przyszłym roku planujemy rozpocząć gruntowną modernizację jednego z kluczowych obiektów dla Trójmiasta, czyli dworca Gdańsk Główny. Jesteśmy również partnerem miasta przy projekcie Forum Gdańsk, wykorzystującym ogromny potencjał zarówno terenów miejskich, jak i kolejowych - mówi Grzegorz Tomaszewski, dyrektor zarządzający ds. nieruchomości w PKP.
Nowe Centrum Sopotu powstało w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto i kolej przekazały działki, a inwestycję sfinansował i zrealizował inwestor prywatny: Bałtycka Grupa Inwestycyjna SA. Przedsięwzięcie kosztowało ponad 100 mln zł, z czego 42 mln zł stanowi kredyt z funduszu unijnego Jessica. 18.12.2015 / fot. Jerzy Bartkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia