W Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni zakończył się drugi etap remontu Oddziału Położniczego mieszczącego się przy ul. Powstania Styczniowego 1. Ponad 2,5 mln złotych na odnowienie i przebudowę przekazał Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. W środowej uroczystości otwarcia zmodernizowanego oddziału uczestniczyli marszałek pomorski Mieczysław Struk, wicemarszałek Paweł Orłowski, wojewoda Dariusz Drelich i wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Nakładem blisko 4,3 mln złotych w placówce należącej do spółki Szpitale Wojewódzkie w Gdyni przebudowany został Zespół Porodowy i Oddział Patologii Ciąży. Na pacjentki czekają tutaj cztery sale porodowe, gdzie są prysznice i toalety oraz sala porodowa z wanną. Szpital proponuje kobietom porody aktywne, podczas których można korzystać z worków sako, piłek i drabinek. Jest też terapia muzyką, która zmniejsza stres u rodzących. – To jest konsekwentne działanie. Tak, jak obiecaliśmy, robimy dużo, by poprawić komfort pacjentek rodzących w Gdyni. I to się udaje. Kolejne miejsce o bardzo wysokim standardzie jest już do dyspozycji gdynianek - podkreślał marszałek Mieczysław Struk. Wystrój wnętrz, wygoda, intymność i funkcjonalność oddziału po remoncie niczym nie odbiegają od tego, co mają do zaoferowania prywatne kliniki. Rocznie przyjmowanych jest tu blisko 2,5 tys. pacjentek. Na oddziale pracuje grupa lekarzy specjalistów i ponad 30 wykwalifikowanych położnych, którzy otaczają pacjentki profesjonalną i troskliwą opieką. Jedną z metod łagodzenia bólu porodowego, z której na oddziale mogą korzystać przyszłe mamy, jest analgezja wziewna. Mieszanina tlenu i podtlenku azotu, potocznie zwana gazem rozweselającym, coraz częściej pojawia się na polskich porodówkach. - Analgezję wziewną stosujemy mniej więcej od roku. Co czwarta-piąta pacjentka korzysta z tej metody – mówi dr Andrzej Płoszyński, kierownik Oddziału Położniczego w Szpitalu Morskim. – Trzeba jednak zaznaczyć, że gaz to środek, który łagodzi ból, ale go nie likwiduje. Czasem może też powodować wahania ciśnienia u rodzącej, więc przy korzystaniu z tej metody musimy monitorować tętno płodu i ciśnienie kobiety. W porównaniu z innymi środkami farmakologicznymi łagodzącymi ból podczas porodu analgezja wziewna jest jedną z najbezpieczniejszych metod. I nasze pacjentki chwalą ją sobie – dodaje doktor Płoszyński. 15.02.2017 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia