„Pamiętamy! Gdańszczanki i Gdańszczanie” – głosi napis na tablicy odsłoniętej dwa lata temu nieopodal Katowni w hołdzie zamordowanemu Pawłowi Adamowiczowi. Tego wieczoru mijają trzy lata od śmiertelnego zamachu na prezydenta. W miejscu tragedii byli dzisiaj nie tylko mieszkańcy miasta, była także samorządowa rodzina z Pomorza i Polski. Białe róże na tablicy złożyli m.in. prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, liczna reprezentacja wójtów, burmistrzów i radnych z Pomorza. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przekazała zebranym serdeczne pozdrowienia i podziękowania od Magdaleny, Antoniny i Teresy Adamowicz, które nie mogły być tu dzisiaj. – Trzy lata to dla niektórych bardzo długo. Mnie czasami wydaje się, jakby to było wczoraj albo było czymś nierzeczywistym wręcz, nieprawdopodobnym. A czasami wydaje się bardzo bardzo odległą przeszłością. Ale spotykając was – kochane gdańszczanki, kochani gdańszczanie – na ulicach miasta, wiem jedno: dobro, które pozostawił w naszej gdańskiej wspólnocie prezydent Paweł Adamowicz, jest, trwa i procentuje – mówiła prezydent Dulkiewicz.
Podczas spotkania przy Katowni wybrzmiały także słowa przesłania skierowanego do nas przez Piotra Adamowicza, którego obowiązki poselskie zatrzymały w Warszawie. „Jak wiecie, wreszcie, niedawno, trafił do sądu akt oskarżenia w sprawie zamordowania Pawła. Niestety, równocześnie okazało się, że na skutek psucia przez rządzących wymiaru sprawiedliwości proces i wyrok może zostać zakwestionowany. Chodzi o to, że w składzie sędziowskim znalazła się osoba z nominacji neo-KRS. W świetle orzecznictwa europejskiego oznaczać to może niewłaściwe obsadzenie sądu, rzutować na cały proces i wyrok. Jestem tym głęboko poruszony i zaniepokojony. Ta zła sytuacja to skutek pseudoreform dokonywanych przez obecnie rządzących Polską, zmian, które rodzą niepewność i chaos. Dlatego, dziękując za to, że przez trzy lata byliśmy razem, apeluję i proszę, byśmy nadal byli razem. Dla Pawła, dla Gdańska i dla Polski” – napisał brat zamordowanego prezydenta.
Z placu, przy którym trzy lata temu doszło do tragedii, zebrani przeszli do bazyliki Mariackiej, by złożyć kwiaty przy grobie Pawła Adamowicza i uczestniczyć w nabożeństwie w jego intencji. Przemarszowi towarzyszył utwór „The Sound of silence” grany na wieży Ratusza Głównego Miasta przez carillonistkę Monikę Kaźmierczak. 13.01.2022 / fot. Anna Rezulak / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia