KFP / PAWEŁ ADAMOWICZ ZAKOŃCZYŁ KAMPANIĘ WYBORCZĄ
2 listopada 2018
Piątek jest ostatnim dniem kampanii wyborczej przed II turą wyborów samorządowych. Wczesnym popołudniem podczas spotkania z mediami przed Halą Targową w Gdańsku batalię o głosy wyborców podsumował ubiegający się o reelekcję prezydent miasta Paweł Adamowicz. Kandydat komitetu Wszystko dla Gdańska po raz kolejny dziękował mieszkańcom za długą kampanię, ale także za świetną frekwencję wyborczą osiągniętą w Gdańsku 21 października. – Bijemy rekord frekwencji. Konkurujemy m.in. ze Szczecinem i Krakowem. Mam nadzieję, że 4 listopada tę frekwencję utrzymamy, a marzę, żebyśmy ją nawet poprawili – mówił Paweł Adamowicz. Zdaniem prezydenta, minione tygodnie pokazały, że mieszkańcy chcą kampanii wyborczej, która skraca dystans między kandydatami a elektoratem. Podkreślał ważną rolę bezpośrednich spotkań z gdańszczanami w ich mieszkaniach czy też przestrzeni miejskiej, na porannych drożdżówkach i kawie. – Bo demokracja to też więź, o czym chyba już trochę zapomnieliśmy. Tę relację międzyludzką muszą przede wszystkim wziąć na bary i do serc sami kandydaci na radnych, prezydentów, wójtów, burmistrzów. Myślę, że w Gdańsku wielu z nas wzięło to bardzo serio pod uwagę i to również mogło wpłynąć na podniesienie frekwencji wyborczej. Te wybory pokazały duży potencjał, jaki jeszcze jest wśród wyborców. Kampanie miała też inny, nowy rys. Tak zaangażowanego aparatu propagandowego, opłacanego przez nas – podatników, do tej pory nie było. Telewizja publiczna, media publiczne są opłacane przez nas, wszystkich podatników, i chciałoby się, żeby te media próbowały przynajmniej zachować pozory bezstronności i równości dostępu do czasu antenowego. Tego nie było i myślę sobie, że ta spadająca z miesiąca na miesiąc oglądalność jest tego też dowodem. Rzetelnych dziennikarzy w mediach publicznych jest jeszcze wielu. Apel do was: Te rządy nie będą trwały wiecznie. Warto być przyzwoitym, warto zachować przyzwoitość zawsze i wszędzie. Jesteśmy w XXI wieku, jesteśmy po wielkich doświadczeniach trudnych lat XX stulecia, i jak popatrzymy na biografie osób z trudnymi przejściami w przeszłości, to widzimy, że bycie przyzwoitym, bycie odważnym, posiadanie busoli moralnej ostatecznie przynosi ludzką, osobistą korzyść – przypominał kandydat komitetu Wszystko dla Gdańska. O nieczystej grze konkurentów i ułomnościach dobiegającej końca kampanii mówiła podczas piątkowego spotkania także wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Wystąpienie zakończyła pozytywnym akcentem. – To, że stoimy tutaj razem, z taką dużą energią mieszkańców Gdańska, to jest nasza siła. Stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska to nie jest projekt skończony. Będziemy działać nadal. Wasza energia zostaje. Będziemy chcieli ją spożytkować w bardzo dobrym celu – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz. – W poniedziałek rano zapraszamy wszystkich mieszkańców Gdańska na drożdżówki. Czekamy o siódmej przed dworcem głównym PKP. Będę dziękował gdańszczankom i gdańszczanom za drugą turę, bez względu na to, jaki to będzie wynik – niniejszą deklaracją zakończył kampanię wyborczą Paweł Adamowicz. 2.11.2018 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
m00101088.jpg (3500px x 2333px) 4673kb
Gdańsk. Okolice Hali Targowej. Ostatni dzień kampanii wyborczej Pawła Adamowicza.
02.11.2018
fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
m00101089.jpg (3500px x 2333px) 5220kb
Gdańsk. Okolice Hali Targowej. Ostatni dzień kampanii wyborczej Pawła Adamowicza.
02.11.2018
fot. Krzysztof Mystkowski / KFP